Cyberataki na holenderską policję. Wywiad ujawnił szczegóły
Holenderskie agencje wywiadowcze ujawniły, że za cyberatakami na holenderską policję i instytucje NATO stoi rosyjska grupa Laundry Bear. Hakerzy uzyskali dostęp do danych 63 tys. policjantów. Grupa działa od 2024 roku, atakując instytucje zachodnie i firmy technologiczne.
Co musisz wiedzieć?
- Według holenderskich agencji wywiadowczych za atakami stoi rosyjska grupa Laundry Bear.
- Działania hakerów zostały ujawnione we wrześniu 2024 r., kiedy odkryto, że uzyskali dostęp do danych 63 tys. holenderskich policjantów.
- Grupa atakowała również firmy z zaawansowanymi technologiami, próbując zdobyć informacje o dostawach broni na Ukrainę i produkcji sprzętu wojskowego.
Jakie są cele Laundry Bear?
Holenderskie agencje wywiadowcze, AIVD i MIVD, poinformowały, że grupa Laundry Bear, prawdopodobnie wspierana przez państwo rosyjskie, atakowała nie tylko holenderską policję, ale także firmy dysponujące zaawansowanymi technologiami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Xi Jinping zagrożeniem dla Chin? "Powrócił jedynowładca i cesarz"
Celem hakerów było zdobycie informacji o dostawach broni na Ukrainę oraz zakupie i produkcji sprzętu wojskowego przez rządy państw zachodnich.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Atak na szkołę w Strefie Gazy. Szefowa KE: Odrażający
Jakie działania podjęto po odkryciu ataków?
Po ujawnieniu działań Laundry Bear, holenderskie służby wywiadowcze zdecydowały się opublikować raport, aby ujawnić sposób działania hakerów.
Szefowie wywiadów, Erik Akerboom i wiceadmirał Peter Reesink, stwierdzili, że publikacja raportu ma na celu zmniejszenie skuteczności grupy i wymuszenie lepszej ochrony sieci cyfrowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sympatycy Trumpa i Nawrockiego w Rzeszowie. "Czarno to widzę"