Ćwiczenia przed misją w Afganistanie
170 osób z dowództwa Wielonarodowego Korpusu
Północny Wschód szkoli się w szczecińskiej siedzibie sztabu
Korpusu przed planowanym na początku przyszłego roku wyjazdem na
misję do Afganistanu - poinformował rzecznik WKPW
oficer prasowy jednostki kmdr Artur Bilski.
20.09.2006 | aktual.: 20.09.2006 17:07
Korpus przeprowadza ćwiczenia dowódczo-sztabowe pod kryptonimem Eagle 2006, które są jednym z wielu szkoleń przygotowujących personel dowództwa do wyjazdu do Afganistanu, który nastąpi na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku. Podczas szkolenia żołnierze zapoznają się z procedurami funkcjonowania sztabu operacji NATO w Afganistanie, jak również ze strukturą Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa - powiedział Bilski.
Personel Korpusu będzie częścią dowództwa kompozytowego w Afganistanie, które ma liczyć ok. 800 osób. W ramach grupy z Korpusu na misję wyjedzie ok. 70 Polaków. Ich pobyt w Afganistanie potrwa od 6 do 9 miesięcy.
W planie kadra korpusu ma jeszcze dwa ćwiczenia przed wyjazdem. Jedno odbędzie się w ośrodku szkolenia NATO w Stavanger w Norwegii, a drugie w USA.
Personel polski ma być także szkolony w listopadzie w Ośrodku Szkolenia Misji Pokojowych w Kielcach.
W skład Korpusu wchodzą trzy narodowe jednostki wojskowe: niemiecka 14. Dywizja Grenadierów Pancernych z Neubrandenburga (19 tys. żołnierzy), polska 12. Dywizja Zmechanizowana ze Szczecina (12 tys. żołnierzy) i duńska Jutlandzka Dywizja Zmechanizowana z Fredericji (18 tys. żołnierzy).
Korpus, który rozpoczął działalność w 1999 r., jest częścią sił NATO, ale jego sztab nie wchodzi do struktur dowodzenia Sojuszu. Każda z dywizji na co dzień stacjonuje w macierzystych jednostkach i podlega narodowemu dowództwu. W czasie pokoju działa tylko sztab Korpusu - dywizje przechodzą pod komendę dowództwa tej formacji na wypadek wojny.
Stanowiska dowódcy Korpusu, zastępcy i szefa sztabu są obsadzane przez poszczególne państwa rotacyjnie. Koszty działalności sztabu ponoszą solidarnie armie Polski, Niemiec i Danii.
Obecnie korpusem dowodzi niemiecki generał dywizji Egon Ramms, jego zastępcą jest Duńczyk, generał brygady Jan Brun Andersen, a szefem sztabu jest Polak, generał brygady Henryk Skarżyński.
WKPW przeznaczony jest do wypełniania zadań wynikających z art. V Traktatu Waszyngtońskiego, mówiącego o wspólnej obronie w razie agresji. Sztab jest przygotowany do udziału w operacjach reagowania kryzysowego i misjach pokojowych (jak w Bośni czy Kosowie). Korpus może też brać udział w operacjach usuwania skutków katastrof. Każdorazowo o użyciu jednostek Korpusu decydują szefowie resortów obrony oraz dowództw wojsk lądowych z Polski, Danii i Niemiec.
Pod koniec ubiegłego roku Korpus uzyskał przyznawany przez dowództwo Sojuszu certyfikat, który potwierdził pełną gotowość bojową tej formacji.