Ćwiczenia chińskiej armii. "Zbliżanie się" do Tajwanu z "wielu kierunków"

Manewry prowadzone wokół demokratycznie zarządzanej wyspy, którą Chiny uznają za swoje terytorium i wobec której nigdy nie zrzekły się prawa do użycia siły, nastąpiły po tym, jak Lai w zeszłym miesiącu nazwał Pekin "zagraniczną wrogą siłą".

Chiny postrzegają Laia jako "separatystę", a w materiale wideo towarzyszącym ogłoszeniu Dowództwa Wschodniego Teatru Działań przedstawiono go jako owada trzymanego pałeczkami nad płonącym Tajwanem.

W animacji pojawiły się napisy: "Pasożyt zatruwa wyspę Tajwan", "Pasożyt wydrąża wyspę", "Pasożyt sprowadza ostateczne zniszczenie".

Jak wynika z oświadczenia opublikowanego na oficjalnym koncie dowództwa Wschodniego Teatru Działań Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, ćwiczenia koncentrują się głównie na patrolach gotowości bojowej w powietrzu i na morzu, wspólnym zdobyciu pełnej przewagi i atakach na cele morskie i lądowe oraz blokowaniu kluczowych obszarów i szlaków morskich, aby "przetestować zdolności do prowadzenia operacji połączonych".

"To stanowcze ostrzeżenie i silny środek odstraszający wobec separatystycznych sił na rzecz 'niepodległości Tajwanu' oraz legalne i konieczne działanie mające na celu ochronę suwerenności i jedności narodowej Chin" – stwierdziła w oświadczeniu Armia Ludowo-Wyzwoleńcza.

Krótko po ogłoszeniu manewrów opublikowano serię propagandowych nagrań wideo, ukazujących chińskie okręty wojenne i myśliwce otaczające wyspę, stolicę Tajwanu – Tajpej – jako cel widziany z góry oraz pojazdy wojskowe patrolujące ulice miast.

Ministerstwo Obrony Tajwanu podało, że chiński lotniskowiec Shandong wszedł we wtorek do strefy reagowania. Resort dodał, że w odpowiedzi wysłano samoloty i okręty wojskowe oraz aktywowano lądowe systemy rakietowe.

W ostatnich latach chińskie wojsko nasiliło regularne patrole oraz ćwiczenia wojskowe w powietrzu i na wodach otaczających wyspę.

źródło: CNN, Reuters