PolskaĆwiąkalski o podsłuchach, ale "bez sensacji i nazwisk"

Ćwiąkalski o podsłuchach, ale "bez sensacji i nazwisk"


Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski
przedstawia już prawdopodobnie posłom, podczas utajnionej części
obrad Sejmu, informację o skali podsłuchów i prowokacji. Sensacji nie będzie - zapowiedział wcześniej minister.

Ćwiąkalski o podsłuchach, ale "bez sensacji i nazwisk"
Źródło zdjęć: © PAP

08.02.2008 10:30

Posłowie od godziny 9. przebywają na sali obrad. Posiedzenie jest utajnione, dlatego dziennikarze nie mogli obserwować przebiegu głosowania nad rozszerzeniem porządku obrad o tę informację.

Według porządku obrad, głosowanie było zaplanowane od godz. 9 do godz. 9.15; ponieważ posłowie nie opuszczają sali obrad, wszystko wskazuje na to, że poszerzono porządek obrad i minister Ćwiąkalski rozpoczął swoje wystąpienie.

Wniosek o informację o liczbie, zasadności i skali stosowanych prowokacji i podsłuchów, na które zgodę wyrażały sądy, zgłosiła PO.

Przed wejściem na salę obrad Sejmu Ćwiąkalski nie chciał szerzej mówić o czym powie w swojej informacji. Żadne fakty, żadne nazwiska. To z całą pewnością nie - zaznaczył szef resortu sprawiedliwości. Jak dodał, wystąpienie będzie krótkie i "sensacji nie będzie".

Dopytywany o zastrzeżenia PiS, że przedstawiając Sejmowi informację może naruszyć prawo, Ćwiąkalski odparł, że jest karnistą i wie "na czym polega tajemnica państwowa i jaka wiąże się z tym odpowiedzialność".

Pod tym względem jestem bardzo ostrożny - dodał minister sprawiedliwości.

PiS zwracał w czwartek uwagę, że informacje z podsłuchów są "ściśle tajne", a większość posłów ma dostęp jedynie do informacji tajnych. (ap)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)