Cudzoziemki chciały pontonem przepłynąć Nysę
W rejonie Olszyny w Lubuskiem straż
graniczna zatrzymała trzy cudzoziemki, które przygotowywały się do
nielegalnego przekroczenia granicy z Niemcami.
Dwie Ukrainki i kobieta, legitymująca się paszportem rumuńskim, zamierzały dostać się do naszych zachodnich sąsiadów w pontonie - poinformował rzecznik lubuskiego oddziału straży granicznej Mariusz Skrzyński.
Kobiety wyjaśniły, że chciały w Niemczech poszukać pracy. Teraz czeka je wydalenie z Polski. Mogą także odpowiadać karnie za usiłowanie przekroczenia granicy wbrew przepisom. Grozi za to do dwóch lat więzienia. Cudzoziemki otrzymają także zakaz wjazdu na terytorium Polski przez okres od roku do pięciu lat.
Jak ustaliła straż graniczna, Ukrainki wjechały do Polski dwa dni temu legalnie na podstawie wiz. Trzecia z kobiet, choć utrzymuje, że jest Rumunką, słabo mówi po rumuńsku. Niewykluczone, że posługuje się sfałszowanym paszportem. Obecnie straż graniczna ustala jej prawdziwą tożsamość i okoliczności, w jakich wjechała do Polski.
Pogranicznicy przypuszczają, że ktoś pomagał kobietom w kontynuowaniu podróży do Europy Zachodniej. Nie zatrzymaliśmy z nimi przewodnika, jednak przypuszczamy, że dostarczył im ktoś ponton, a przede wszystkim wskazał w miarę bezpieczne miejsce do przepłynięcia w nim Nysy Łużyckiej. Obecnie ustalamy wszystkie okoliczności zdarzenia - dodał Skrzyński.
