Cudzoziemcy wykupują mieszkania w Łodzi
Anglicy, Włosi, Hiszpanie, Irlandczycy, a
nawet Turcy i Islandczycy wykupują mieszkania w województwie
łódzkim - alarmuje "Dziennik Łódzki".
W części łódzkich apartamentowców właścicielem co piątego mieszkania jest obcokrajowiec. Aż 60 spośród 300 mieszkań na luksusowym osiedlu przy ul. Tymienieckiego w Łodzi, gdzie cena m2 zbliża się do 3 tys. zł, zostało zarezerwowanych przez cudzoziemców.
Zagraniczni klienci decydują się na zakup z dwóch powodów: albo pracują w Polsce i chcą mieszkać w lokalu o wysokim standardzie, albo traktują to jako lokatę - mówi rzecznik inwestora, firmy J.W. Constructions Ewa Barlik. Niektórzy kupują nawet dziesięć mieszkań, a kiedy lokale drożeją, zaczynają je sprzedawać - dodaje rozmówczyni gazety.
Cudzoziemcy chcą także mieszkać lub inwestować w loftach "U Scheiblera", na terenie dawnej fabryki przy ul. Tymienieckiego w Łodzi, gdzie cena m2 zaczyna się od 3,5 tys. zł.
Obcokrajowcy stanowią około 20% naszych klientów, a pochodzą z całego świata. Są wśród nich Australijczycy, mieszkańcy Singapuru, Holendrzy, Hiszpanie, Anglicy i Irlandczycy - wylicza Dorota Urawska z firmy Opal Property Development, reprezentującej inwestora.
Według gazety Łódź staje się modna. Klienci BRE.locum, kolejnej łódzkiej firmy developerskiej, to coraz częściej mieszane małżeństwa, najczęściej cudzoziemców z Polkami. Stanowią około 10% kupujących - wyjaśnia specjalistka ds. sprzedaży Joanna Wykrota. Chcą mieć u nas bazę, gdy odwiedzają kraj - dodaje. Szczególnie upodobali sobie mieszkania na osiedlach Kaczeńcowym (3- 3,2 tys. zł za m2) i Hetmańskim (ok. 3 tys. zł m2).
Dyrektor Polskiego Związku Firm Developerskich Jacek Bielecki, tłumaczy, ze zagraniczni klienci znacząco wpływają na wzrost cen mieszkań. Relacje walutowe są takie, że trudno im się dziwić. Cena m2 w apartamentowcu w Londynie wynosi nawet 10 tys. funtów, więc 3,5 tys. zł za metr w Łodzi to dla Anglika śmieszna kwota - podaje przykład rozmówca "Dziennika Łódzkiego". (PAP)