PolskaCoraz więcej można odtworzyć dzięki chirurgii rekonstrukcyjnej

Coraz więcej można odtworzyć dzięki chirurgii rekonstrukcyjnej

Dzięki specjalistom z łódzkiego szpitala przy
Uniwersytecie Medycznym 42-letni Waldemar Witkowski z Koluszek
odzyskuje kciuk - jego naczynia krwionośne i nerwy rosną pod skórą
brzucha. Hodowanie nowego kciuka we własnym brzuchu to tylko jeden
z przykładów możliwości współczesnej chirurgii rekonstrukcyjnej.

Pacjentem, okaleczonym przez piłę tarczową, zajęli się specjaliści z WAM w Łodzi. Wstępnie zrekonstruowany kciuk, przymocowany do dłoni, wszyto w skórę na brzuchu, by umożliwić tym czasie utworzenie się naczyń krwionośnych.

Długa historia

Chirurgia rekonstrukcyjna ma długą historię. W dawnych Indiach często skazywano cudzołożników - lub ludzi którzy narazili się panującym - na o obcięcie nosa. Tamtejsi medycy opracowali metodę jego odtwarzania ze skóry z czoła pacjenta. Ich wiedza dotarła do Europy - wiadomo, że ok. roku 1442 Sycylijczyk Branca senior odtwarzał nosy ze skóry pobranej z policzka. Jego syn Antoni pobierał skórę z ramienia (aby zapewnić ukrwienie przeszczepu, trzeba było trzymać twarz przy ramieniu tak długo, aż nowy nos się nie przyjmie).

Technika stała się szerzej znana dzięki Gasparo Tagliacozziemu z Bolonii. W swojej wydanej w roku 1597 książce opisał on również rekonstrukcję warg i uszu. Tagliacozzi został ekskomunikowany za ingerencję w boskie wyroki. Jego ciało usunięto z grobu i pochowano w niepoświęconej ziemi. Jednak nie tylko Kościołowi chirurgia plastyczna się nie podobała. Nie kto inny, jak Wolter naśmiewał się 200 lat później z Tagliacozziego, opisując wierszem rzekomą operację wytworzenia nosa z pośladka (gdyby to była prawda, pacjent musiałby wiele dni spędzić w osobliwej pozycji).

Kto w XVII bądź XVIII wieku stracił nos w pojedynku, musiał zamawiać protezę z metalu lub kości słoniowej. Na przykład astronom Tycho de Brahe pojedynkował się z innym duńskim szlachcicem, by rozstrzygnąć, który z nich jest lepszym matematykiem. Odtąd musiał się zadowolić srebrną protezą nosa.

Sekrety chirurgii

Pod koniec XVIII wieku Brytyjczycy na nowo przejęli sekrety chirurgii plastycznej od Hindusów. Europejczycy rozwinęli ich wiedzę. Z czasem chirurgia plastyczna podzieliła się na rekonstrukcyjną - odtwarzającą uszkodzone tkanki - i upiększająca - estetyczną.

Obecnie można skorygować na przykład wady rozwojowe czy uszkodzenia pourazowe powiek, uszu, nosa i warg. Po operacjach onkologicznych często trzeba rekonstruować żuchwę, tkanki miękkie twarzy, korygować blizny. Utracony palec ręki można zastąpić palcem pobranym ze stopy. Po amputacji piersi specjaliści wytwarzają pierś wyglądającą jak prawdziwa - z brodawką i otoczką. Przeszczepy kończyn są możliwe, ale rzadko wykonywane - pacjent dziwnie się czuje z ręką czy nogą kogoś zmarłego i musi brać nieobojętne dla zdrowia leki zapobiegające odrzuceniu przeszczepu.

W niemieckiej klinice w Kiel udało się w zeszłym roku wyhodować zastępczą żuchwę (popularnie mówiąc - dolną szczękę) na plecach 56-letniego pacjenta. W ciągu dziewięciu miesięcy model żuchwy na tyle obrósł kością, że nadawał się do wszczepiania. Teraz pacjent może przyjmować stałe pokarmy.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)