PolskaCoraz mniej kandydatów na przyszłych księży

Coraz mniej kandydatów na przyszłych księży

Mniejsza liczba kandydatów do seminariów powinna być impulsem do zrewidowania dotychczasowych form duszpasterstwa - uważa publicysta "Więzi" Tomasz Wiścicki. Dziś w Kościele rozpoczyna się Tydzień Modlitw o Powołania. W ubiegłym roku do seminariów zgłosiło się o 25% mniej chętnych.

13.04.2008 | aktual.: 13.04.2008 04:20

Zdaniem Tomasza Wiścickiego współczesna kultura, mająca coraz mniejszy związek z chrześcijaństwem, dla Kościoła stanowi poważne wyzwanie. To nie jest jedynie sprawa tego, ile osób idzie do seminariów. Przede wszystkim należy rozważyć, które z dotychczasowych form duszpasterstwa można zachować oraz w jaki sposób trafiać do ludzi żyjących w zupełnie nowym kontekście kulturowym - podkreśla Tomasz Wiścicki.

Publicysta "Więzi" zwraca uwagę, że polski Kościół w porównaniu do innych krajów ma duży potencjał. W Polsce wiara ma większy wpływ na życie. Jest to pewna szansa, jednak trzeba ją dobrze wykorzystać - zaznacza Tomasz Wiścicki. Dodaje, że nie da się bezpośrednio przenieść polskich form pobożności do innych krajów.

Jako jedną z przyczyn spadku powołań publicysta "Więzi" wymienia coraz mniejszą zdolność do podejmowania zobowiązań na całe życie. Ma to również wpływ na instytucję małżeństwa, gdyż wśród wiernych pojawia się coraz większe przyzwolenie dla rozwodów.

Z danych przedstawionych przez Kościół wynika, że spadkowi powołań oparły się jedynie żeńskie zgromadzenia kontemplacyjne. Liczba kobiet składających śluby wieczyste wzrosła tam nawet o 10%.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)