Coraz groźniej w Teheranie - zatrzymano ponad 450 osób
W trakcie sobotnich protestów w Teheranie przeciwko ponownemu wyborowi na prezydenta Iranu radykała Mahmuda Ahmadineżada zatrzymano ponad 450 osób - poinformowała w niedzielę policja cytowana przez agencję Mehr.
"Zatrzymano 457 awanturników, którzy uczestniczyli w niszczeniu publicznej własności" - głosi policyjny komunikat.
Według danych opozycji już wcześniej aresztowano ok. 200 krytyków Ahmadineżada, w tym byłych ministrów, dysydentów, studentów i dziennikarzy.
W trakcie krwawych zajść w sobotę z udziałem demonstrantów i sił porządkowych w irańskiej stolicy zginęło według różnych irańskich źródeł od 10 do 13 ludzi, a setki zostały ranne. Łączna liczba zabitych od wybuchu protestów 13 czerwca (dzień po wyborach) może wynosić od 18 do 25.
W niedzielę pokonany w wyborach prezydenckich kandydat obozu reformatorów Mir-Hosejn Musawi potępił "masowe aresztowania" swoich zwolenników; wezwał ich na swojej stronie internetowej, by kontynuowali protesty, ale zachowali spokój. "W swoich protestach okazujcie opanowanie. Oczekuję, że siły zbrojne będą unikać nieodwracalnych szkód" - napisał.