Coraz droższe studiowanie
Ceny w akademikach i stołówkach studenckich
będą w tym roku akademickim wyższe niż rok temu. W niektórych
miejscach wzrosną nawet o 50%. Student, aby utrzymać się,
potrzebuje w tym roku minimum 800 zł miesięcznie - ocenia
Parlament Studentów RP.
30.09.2004 | aktual.: 30.09.2004 17:32
Żeby studiować poza miejscem zamieszkania, potrzeba ok. 300 zł na wyżywienie, co najmniej 100 zł na dojazdy do szkoły, ok. 200 na podręczniki i pomoce naukowe oraz ok. 200 zł na mieszkanie - powiedział Marcin Chałupka z Parlamentu Studentów RP. Dodał, że przy skromnych wymaganiach da się za to przeżyć.
Rosną ceny obiadów w stołówkach, bo uczelni nie stać na ich dofinansowanie. Trzeba liczyć, że obiad to wydatek ok. 8 zł, w ubiegłym roku kosztował połowę - zaznaczył Chałupka.
W prawie wszystkich miastach wzrosły opłaty za akademiki. Kosztują od 100 do niemal 400 zł.
W tym roku nie ma dopłat do miejsc w akademikach. W ubiegłym roku miejsce w domu studenckim kosztowało 150 zł. W tym roku ceny kształtują się na poziomie 240-300 zł - powiedziała rzecznik Uniwersytetu Gdańskiego Beata Czechowska-Derkacz.
Ok. 100 zł więcej niż rok temu zapłaci student Akademii Morskiej w Szczecinie, Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. O kilkadziesiąt złotych wzrosną ceny za miejsca w akademikach uniwersyteckich w Krakowie, Toruniu, Wrocławiu, Białymstoku i Olsztynie.
Będzie drożej o 15 zł, ale za to nasze pokoje mają gniazda internetowe i telewizję kablową. W wyremontowanych budynkach w pokojach są także telefony - powiedział dyrektor ds. studenckich Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie Tadeusz Lachowicz.
Ceny nie zmienią się natomiast na Politechnice Poznańskiej i Łódzkiej.