Trwa ładowanie...
d19nmr5
26-04-2004 07:00

Coraz bardziej niebezpiecznie

Nie jest bezpiecznie. Z danych, do których
dotarła "Rzeczpospolita", wynika, że tylko w ciągu trzech miesięcy
tego roku odnotowano o 24% więcej przestępstw niż przed
rokiem, w tym kryminalnych prawie o 13%. Oznacza to, że już
co setny Polak padł ofiarą przestępstwa - podaje "Rzeczpospolita".

d19nmr5
d19nmr5

Rocznie liczba przestępstw wzrastała zwykle o kilka procent. Nie wiadomo, dlaczego w pierwszym kwartale tego roku dane, porównywane do tych z pierwszych trzech miesięcy roku ubiegłego, są aż tak drastyczne. Opozycja uważa, że to efekt upolitycznienia MSWiA i policji. PiS zapowiada, że sprawą zajmie się Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Komenda Główna Policji problem bagatelizuje - informuje gazeta.

Według "Rzeczpospolitej", generał Leszek Szreder, komendant główny policji, bagatelizuje wzrost przestępczości. Według niego, statystyki nie pokazują prawdziwej sytuacji. "Na przykład, wzrost liczby przestępstw gospodarczych i narkotykowych świadczy o efektywniejszej pracy policji, a nie o rosnącym zagrożeniu. Statystyki pokazują, że jednocześnie wzrasta nam wykrywalność" - tłumaczy.

Dlaczego jednak wzrasta liczba przestępstw kryminalnych? Tego generał nie wyjaśnia tego w bezpośredniej rozmowie. Później - za pośrednictwem biura prasowego KGP - przysyła informację, że to też efekt większej skuteczności policji, bo wśród 30 tysięcy przestępstw kryminalnych (a o tyle wzrosła ich liczba) jedną trzecią stanowią przestępstwa narkotykowe. Co na to Krzysztof Janik, który kierował resortem spraw wewnętrznych do początku tego roku? Nie wiadomo, bo był dla nas nieuchwytny - pisze publicystka "Rzeczpospolitej".

Problemu wzrastającej przestępczości nie lekceważy natomiast prokuratura. "Wzrost przestępstw stwierdzonych przekłada się na wzrost liczby postępowań wszczynanych przez prokuratury" - mówi Kazimierz Olejnik, zastępca prokuratora generalnego. "Nie potrafię powiedzieć, dlaczego nagle jest tych przestępstw tak dużo. Można się zastanawiać, czy narasta brak poszanowania prawa wskutek rozprężenia państwa i osłabienia skuteczności działań prewencyjnych policji. A może właśnie ludzie częściej zgłaszają policji przestępstwa popełniane na ich szkodę" - podaje dziennik.

d19nmr5

Przyczyny narastającej przestępczości chciałby także poznać Ludwik Dorn (PiS), opozycyjny członek Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. "Jestem zszokowany tymi liczbami, chociaż nie uważam, że statystyka zawsze prawdziwie oddaje stan rzeczywisty. Chciałbym usłyszeć, jak policja to tłumaczy. Te liczby wskazują na coś zupełnie niesłychanego. Tak dużego skoku przestępczości dotychczas nie było" - mówi - czytamy na łamach "Rzczpospolitej".(PAP)

d19nmr5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19nmr5
Więcej tematów