Condoleezza Rice przyspieszy pokój na Bliskim Wschodzie?
Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice,
która udała się w kolejną podróż na Bliski Wschód,
wyraziła nadzieję, że przyczyni się do przyspieszenia procesu
pojednania między Arabami i Izraelczykami.
Rice powiedziała przed wyjazdem, że liczy na inicjatywę "kwartetu" państw arabskich (Egiptu, Arabii Saudyjskiej, Jordanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich) w kwestii planu pokojowego, sformułowanego przez króla Arabii Saudyjskiej Abd Allaha.
Plan ten, przyjęty na szczycie Ligi Arabskiej w Bejrucie w 2002 r. przewidywał normalizację stosunków z Izraelem w zamian za zwrot terytoriów okupowanych od 1967 r.
Sekretarz stanu podkreśliła, że plan Abd Allaha może być podstawą do dalszych rokowań. Rice rozpocznie swą misję bliskowschodnią właśnie od spotkania w Kairze z przywódcami państw "kwartetu".
W najbliższą środę i czwartek ma odbyć się w Rijadzie szczyt państw Ligi Arabskiej.
