Trwa ładowanie...
d320yi9
05-02-2009 09:48

Co zrobić z takim prezydentem?

Przepisy nie mówią, kiedy samorządowiec z zarzutami prokuratorskimi ma odejść 
z urzędu. Rozmowa z Michałem Kuleszą, specjalista prawa samorządowego, społecznym doradcą szefa MSWiA.

d320yi9
d320yi9

Radni PiS i SLD z Sopotu domagają się dymisji prezydenta miasta Jacka Karnowskiego. W ubiegłym tygodniu prokuratura postawiła mu osiem zarzutów, w tym siedem korupcyjnych. Karnowski mówi, że do dymisji się nie poda, bo czuje się niewinny. To nie pierwszy taki przypadek w kraju. Czy ustawa o samorządach nie powinna uregulować tego problemu?

– Nie widzę takiej konieczności i przypominam o naczelnej zasadzie domniemania niewinności. Samorządowiec, któremu prokuratura stawia zarzut, może się sam podać do dymisji, może też zostać odwołany w drodze referendum [tak ostatnio stało się w Olsztynie – przyp. red.]. Prokurator do chwili wyroku może też takiemu człowiekowi zakazać wykonywania funkcji.

Ale mieliśmy już przypadki, gdy prezydent dużego miasta rządził z celi aresztu. Czy nie lepiej stworzyć katalog przestępstw, za które nawet jedynie w przypadku podejrzeń samorządowiec musiałby zawiesić działalność? Chodzi na przykład o zarzuty o korupcję czy podrabianie dokumentów.

– Ale jak stworzyć taki katalog i jak długo takie zawieszenie miałoby trwać? Są śledztwa i procesy, które trwają latami. Do tego dochodzi problem prokuratury. Ja nie mam do niej zbyt dużego zaufania i nie mam poczucia, że zawsze działa ona jedynie dla dobra publicznego. Nie widzę więc konieczności zmiany przepisów.

Igor Ryciak

d320yi9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d320yi9
Więcej tematów