Co z tą polszczyzną?
Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu zarekomendowała Sejmowi przyjęcie "Sprawozdania o stanie ochrony języka polskiego za lata 2003-2004", przygotowanego przez Radę Języka Polskiego. Zdaniem autorów raportu obecnie najbardziej niepokojąca jest kondycja polszczyzny w szkołach i mediach.
Z raportu przedstawionego komisji przez jednego z członków Rady Języka Polskiego, prof. Jerzego Podradzkiego, wynika, że w ostatnich latach pogarsza się jakość języka używanego w szkołach i w mediach. Język, jakim posługują się uczniowie, coraz bardziej się wulgaryzuje, wyrazów niecenzuralnych młodzi ludzie używają już nie tylko w kontaktach z rówieśnikami, ale także w obecności lub w bezpośrednich zwrotach do nauczyciela.
Rada Języka Polskiego krytycznie oceniła także język mediów - w audycjach radiowych i telewizyjnych coraz więcej jest elementów stylu potocznego, zapożyczeń angielskich i wulgaryzmów. Według Rady w mediach coraz mniej jest także programów, które propagują poprawną polszczyznę. Należy jednak zauważyć, że w mediach publicznych, nad którymi Rada Języka Polskiego sprawuje kontrolę, używana polszczyzna jest dużo poprawniejsza niż w mediach prywatnych - podkreślił prof. Podradzki.
W raporcie Rada doceniła zwiększone, w stosunku do lat ubiegłych, zainteresowanie posłów i senatorów kwestiami związanymi z polszczyzną (w ostatnich dwóch latach uchwalono dwie poprawki do ustawy o języku polskim). Zainteresowanie to, zdaniem autorów raportu, nie wpłynęło jednak, jak na razie, na praktykę językową polityków.
Ciekawe wyniki przyniosła zawarta w raporcie analiza języka listów pasterskich i innych pisemnych wypowiedzi kierowanych przez duchownych różnych wyznań do wiernych. Poziom ich poprawności językowej Rada ocenia jako zadowalający, zauważając, że najbardziej poprawną polszczyzną posługują się ewangelicy, potem - katolicy, natomiast najmniej poprawne są teksty duchownych prawosławnych.
Stałym problemem Rady Języka Polskiego jest brak środków prawnych, aby wyegzekwować podjęte decyzje. Obecnie Rada może jedynie apelować do instytucji, by dbały o poprawność językową, jej sugestie jednak często nie są brane pod uwagę. Senatorowie, którzy wcześniej zapoznali się z raportem, postulowali zwiększenie w przyszłości kompetencji Rady Języka Polskiego. Część posłów sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu zgadza się z tym postulatem.