Co ujawniła kontrola u organizatora pielgrzymki?
Małopolski Inspektorat Transportu Drogowego ustalił już, kto odpowiada za transport pielgrzymów jadących przez Alpy
i czy kierowcy mogli zrealizować program pielgrzymki, nie łamiąc
przepisów. Pełne wyniki kontroli w firmie Orlando Travel,
która zorganizowała zakończony tragicznym wypadkiem we Francji
wyjazd polskich pielgrzymów, będą znane za kilka tygodni.
23.07.2007 | aktual.: 23.07.2007 19:10
Jak powiedział naczelnik Wydziału Inspekcji Małopolskiego Inspektoratu Transportu Drogowego Michał Pierzchała, konieczne będzie skonfrontowanie danych uzyskanych u organizatora wyjazdu z tymi, jakie otrzymali inspektorzy z woj. zachodniopomorskiego w firmie Caban, do której należał autokar.
Wydaje się, że trzeba będzie także poczekać na powrót pilotki i kierowców, jeśli przeżyli wypadek - mówił Pierzchała.
W poniedziałek przedstawiciele Małopolskiego Inspektoratu Transportu Drogowego w siedzibie Orlando Travel w Skawinie zabezpieczyli dokumentację i przesłuchali właścicieli firmy. Nie ujawniają jednak szczegółów dotyczących kontroli. Mogę zapewnić jedynie o pełnej współpracy ze strony Orlando Travel - dodał Pierzchała.
Inspektorzy ustalali m.in., kto faktycznie odpowiada za transport i czy kierowcy mogli zrealizować program pielgrzymki, nie łamiąc przepisów.
Firmę kontrolowała także Państwowa Inspekcja Pracy.
Wiceprezes Orlando Travel Paweł Wolnicki powiedział dziennikarzom, że wszystkie dokumenty związane z pracą kierowców, programem pielgrzymki i działalnością turystyczną biura zostały skopiowane i przekazane kontrolerom. Pytany czy podczas kontroli były zastrzeżenia, odpowiedział: "nie, raczej nie".
Według Wolnickiego kierowca autokaru pojechał niewłaściwą trasą. Powinien jechać objazdem - mówił Wolnicki. Dodał, że kierowca, nawet gdyby pilotka nakazała mu inaczej, powinien przestrzegać przepisów.
Autokarem podróżowało 47 pielgrzymów, dwóch kierowców i pilotka. W niedzielnym wypadku, do którego doszło pod Grenoble we francuskich Alpach, zginęło 26 osób, a 24 zostały ranne.