Co trzeci Polak chce mieć wpływ na wybór biskupa
Ponad 30% Polaków chciałoby wybierać
swojego biskupa - wynika z sondażu instytutu badań opinii Pentor,
przeprowadzonego na zlecenie "Życia Warszawy".
13.03.2007 02:45
Biskupi w Kościele katolickim wybierani są przez Kongregację ds. Biskupów. Następnie ich nominację zatwierdza papież. Ale jak pokazują badania, nie wszyscy są zadowoleni z takiego sposobu wybierania władz kościelnych - zauważa gazeta.
Sondaż pokazuje, że o wyborze swojego biskupa najchętniej chcieliby decydować mieszkańcy województwa lubelskiego i opolskiego (41,3%) Natomiast najwięcej zwolenników wyboru biskupa tak jak dotychczas - przez papieża - mieszka w woj. małopolskim (65,8%), zachodniopomorskim (62,8%) i podkarpackim (59,5%).
Na decyzję o wyborze hierarchy kościelnego wpływają też zarobki ankietowanych. Za powszechnym wyborem biskupa najchętniej opowiadają się osoby zarabiające od 601 do 800 złotych (42,6%).
Chęć uczestniczenia w wyborze biskupa to pokłosie sprawy abp. Stanisława Wielgusa - uważa prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem, rzesze wiernych, którzy wyrazili swoją opinię na temat sprawy niedoszłego metropolity warszawskiego, zachęciły Polaków do ingerencji w sprawy Kościoła. (PAP)