Co skłoni Polaków w Londynie do powrotu do kraju? Dobra praca, albo ... nic
PAP zapytała mieszkających w Londynie w Polaków, co może ich skłonić do powrotu do kraju. - Dobra praca z przyzwoitą pensją - odpowiadają zgodnie ci, którzy rozważają powrót. - Nic nas nie przekona - mówią wprost inni.
- W Londynie jestem od 6 lat. Do powrotu do Polski z pewnością skłoniłaby mnie dobra oferta pracy, z warunkami finansowymi, które pozwoliłyby na nie gorszy standard życia niż tutaj, w Wielkiej Brytanii - mówi jeden z mieszkających w Londynie Polaków nagrany w ulicznej sondzie.
- Możliwość bezstresowego życia z jednej pensji na pewno by mnie przekonała do powrotu - dodaje inna z rozmówczyń.
- Płace w Polsce nie są na tyle przyzwoite, żeby godnie, dobrze żyć. Tutaj tracąc pracę mam szansę na inną. Tam (w Polsce) - już nie - podkreśla kolejny rozmówca.
Wielu jest też takich, którzy przeprowadzki do Polski w ogóle nie rozważają. - Obecnie nic nie jest w stanie skłonić mnie do powrotu do Polski. Nie sądzę, że w najbliższym czasie nastąpią jakieś wielkie zmiany. Eldorado na pewno nie będzie - mówi jeden z mieszkających w Londynie Polaków.
- Nie ma niczego takiego, co by sprawiło, że wróciłbym do Polski, szczególnie po ostatnich wyborach, kiedy okazało się, że jeżeli coś się zmieni w tym kraju to na gorsze. Kraj stanie się jeszcze bardziej konserwatywny, a powiązania między władzami a Kościołem - jeszcze mocniejsze - mówi kolejny.
W czwartkowym orędziu do Zgromadzenia Narodowego wygłoszonym po zaprzysiężeniu prezydent Andrzej Duda zapowiedział m.in. utworzenie biura ds. Polonii i Polaków. Prezydent ocenił też, że największym problem są wyjeżdżający od lat z Polski młodzi ludzie "za pracą, za godnym życiem, szukający dla siebie szans". Podkreślił, że potrzebne jest wsparcie dla polskich przedsiębiorców, którzy mają tworzyć miejsca pracy.