Co się dzieje w mózgu samobójcy?
W mózgu osób, które popełniły samobójstwo dochodzi do wyłączenia genu, który wpływa na stany lękowe i nastrój - o wynikach kanadyjsko-węgierskich badań informuje pismo "Biological Psychiatry".
24.10.2008 | aktual.: 24.10.2008 12:30
Naukowcy kanadyjscy z University of Ontario wraz z kolegami z Węgier badali tkanki z mózgu osób, które za życia cierpiały na poważną depresję i popełniły samobójstwo oraz osób, które zmarły nagle z innych przyczyn, np. zawału serca.
Okazało się, że u samobójców w jednym rejonie mózgu wyłączony był gen łagodzący stany lękowe i wpływający na nastrój - tzw. gen receptora GABA-A. Do jego wyłączenia doszło na drodze metylacji DNA - chemicznej modyfikacji, która polega na przyłączaniu do DNA grup metylowych. Zmiany te są określane jako epigenetyczne, gdyż nie dotyczą samej sekwencji genu, a jedynie jego aktywności. Mogą powstawać pod wpływem czynników środowiska, jak np. stresy, dieta i być dziedziczone.
Metylacja jest procesem wykorzystywanym w organizmie np. do regulacji rozwoju tkanek i narządów. Jak wyjaśnia prowadzący badania dr Michael Poulter, w każdej komórce ludzkiej jest około 40 000 genów, ale tylko część z nich jest aktywna, a część wyłączona na drodze metylacji. To, jakie geny zostały wyłączone, a jakie funkcjonują zależy od rodzaju komórek - inaczej jest np. w komórkach skóry, a inaczej w komórkach mięśnia sercowego.
Już wcześniejsze badania wskazywały, że gen receptora GABA-A jest mniej aktywny u chorych na poważną depresję i ze skłonnościami samobójczymi. Najnowsza praca dowodzi, że przyczynia się do tego nieprawidłowa metylacja, podkreślają autorzy pracy.
Zaobserwowali oni również, że u samobójców w jednym rejonie mózgu zbyt aktywny był gen kodujący metylotransferazę, enzym odpowiedzialny za przyłączanie do DNA grup metylowych.
Nasze obserwacje sugerują, że czynniki genetyczne i środowiskowe, współdziałając ze sobą, mogą wywoływać specyficzne i długotrwałe zmiany w pracy ludzkiego mózgu, zmiany, które w istotny sposób kształtują czyjeś życie, np. prowadząc do depresji, a nawet do samobójstwa - komentują badacze. Ich zdaniem, odkrycie to otwiera zupełnie nowe możliwości leczenia takich zaburzeń.