Co prokurator zezna ws. śmierci Blidy?
Sejmowa komisja śledcza, badająca
okoliczności śmierci byłej posłanki SLD Barbary Blidy,
przesłuchuje katowickiego prokuratora Tomasza Pałkę.
30.10.2008 | aktual.: 30.10.2008 12:53
Sprawę afery węglowej prowadziłem przez okres trzech miesięcy i w tym okresie odebrałem jedynie od Ryszarda Z. zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - oświadczył przed komisją śledczą Pałka.
W marcu 2006 roku, kiedy pracowałem w Prokuraturze Rejonowej w Katowicach, do referatu moich spraw została wpisana sprawa wyłączona ze sprawy prowadzonej przez prokuratora Jacka Krawczyka - powiedział Pałka.
Jako prokurator rejonowy Pałka nadzorował na początku 2006 roku wcześniej wyodrębnione wątki "polityczne" tzw. afery węglowej przed ich przekazaniem do prokuratury okręgowej w marcu 2006 roku.
Pałka podkreślił, że jako referent tej sprawy wykonał tylko jedną czynność - przyjęcie od byłego posła Ryszarda Z. zawiadomienia o przestępstwie.
Następnie materiały zostały przekazane do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, a następnie przejęte przez tę prokuraturę do dalszego prowadzenia. Dalej sprawę prowadziła Prokuratura Okręgowa w Katowicach - zaznaczył katowicki prokurator. Jak powiedział, miał tę sprawę w swoim referacie przez trzy tygodnie.
Dodał, że później nie wykonywał już w tej sprawie żadnych innych czynności.