Co powstrzymuje Tuska przed rezygnacją z kandydowania?
W przyszłym tygodniu premier Donald Tusk ogłosi swoją decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich - ustalił dziennik "Polska". Bliscy współpracownicy premiera nie wykluczają, że Tusk zrezygnuje z walki o fotel prezydenta. Jedyne, co go powstrzymuje przed podjęciem decyzji jest brak alternatywnego kandydata PO.
19.01.2010 | aktual.: 19.01.2010 10:28
W najbliższych dniach mają się odbyć ostatnie wewnętrzne rozmowy na ten temat, zwołany został też zarząd partii - pisze gazeta. "Polska" podkreśla, że wciąż nie wiadomo, jaka będzie decyzja szefa rządu. Podobno tuż przed wyjazdem na urlop miał on powiedzieć, że "na 90% nie będzie kandydował".
Dobrze zorientowane osoby w otoczeniu Tuska mówią, że premier wciąż się waha, a zmienić zdanie może choćby w ostatniej chwili. Jednak nawet najwięksi zwolennicy startu szefa rządu w wyborach prezydenckich przyznają, że ostatnie znaki z kancelarii, a także same ruchy Tuska, wpisują się w scenariusz rezygnacji z kandydowania.
Według jednego z najbardziej zaufanych ludzi premiera, to co go jeszcze powstrzymuje przed podjęciem ostatecznej decyzji, to brak kandydata Platformy, na którego mógłby się zgodzić z wewnętrznym przekonaniem.