Co ósmy mieszkaniec UE szuka pomocy psychologicznej
Co ósmy mieszkaniec Unii Europejskiej
poszukiwał w ciągu ostatniego roku pomocy psychologicznej u
profesjonalisty. Najczęściej był to lekarz ogólny, nie zaś
psycholog czy psychoterapeuta - wynika z sondażu Eurobarometr.
05.12.2006 | aktual.: 05.12.2006 18:04
W Polsce odsetek osób, które poszukiwały pomocy psychologicznej, jest nieco niższy niż średnia unijna i wynosi 11%.
Z danych wynika, że pomocy poszukują raczej kobiety niż mężczyźni, raczej osoby starsze niż młodsze, raczej samotne, na emeryturze albo bezrobotne.
Aż 70% poszukujących pomocy zwraca się z problemami psychologicznymi i emocjonalnymi do swojego lekarza ogólnego. 14% wybrało psychologa, 13% - psychiatrę, 12% - farmaceutę. Na psychoanalityka zdecydowało się 2% (dane nie sumują się do 100, gdyż możliwe było udzielenie kilku odpowiedzi).
7% ankietowanych (8% w Polsce) z powodu kłopotów emocjonalnych albo psychologicznych brało w ubiegłym roku leki, 3% (4% w Polsce) przeszło psychoterapię, 1% było w szpitalu.
Farmakoterapia była sposobem leczenia zastosowanym w 84% przypadków.
Z danych Eurobarometru wynika także, że 37% mieszkańców UE uważa osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne albo emocjonalne za "zagrożenie dla innych". W Polsce uważa tak połowa ankietowanych. 21% (w Polsce tyle samo) sądzi, że problemy tego rodzaju są nieuleczalne, 14% (w Polsce 22%) jest przekonanych, że takie osoby są same sobie winne.
Michał Kot