Co dalej z polskim Dreamlinerem?
Lotowski Dreamliner wróci do Polski najwcześniej za dwa, może trzy tygodnie - dowiedziało się nieoficjalnie RMF FM. Samolot został uziemiony w Chicago po swoim pierwszym rejsie za Atlantyk po tym, jak zalecono przeglądy w tych maszynach.
18.01.2013 | aktual.: 18.01.2013 08:36
W tej chwili specjaliści z Boeinga są w Japonii, gdzie sprawdzają baterię, której usterka prawdopodobnie doprowadziła do pożaru w maszynie, co wymusiło awaryjnie lądowała w Takamatsu.
Boeing potrzebuje przynajmniej kilkunastu dni na to, by przeanalizować problem, a Federalna Administracja Lotnicza USA nie zezwoli na użytkowanie 787 dopóki nie będzie wiadomo, co dokładnie wywołuje kłopoty z zasilaniem w tych maszynach.
Jeżeli okazałoby się, że trzeba będzie przeprojektować system elektryczny w boeingach, to maszyny uziemione będą przed długie miesiące. A to oznacza gigantyczne straty dla koncernu.
- Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) wstrzymała tymczasowo wszystkie rejsy samolotów typu Boeing 787 Dreamliner, w których ostatnio wykryto serie awarii - poinformował w Kolonii rzecznik agencji.
- Dreamliner może być gwoździem do trumny LOT-u - uważa ekspert lotniczy Tomasz Hypki. Amerykańskie i europejskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo lotów uziemiły wszystkie Boeingi 787. .