Co będzie jeśli znowu wygra PO?
Dwie partie i dwie wizje Polski po wyborach. Zapytaliśmy czołowych polityków PO i PiS, jak będzie wyglądał nasz kraj, gdyby to Platforma wygrała. Rządzący dziś politycy kreślą świetlaną przyszłość i obiecują życie niemal idealne. Z kolei PiS przekonuje, że pomysły PO to po prostu gruszki na wierzbie.
30.09.2011 | aktual.: 24.06.2012 22:46
Do pojedynku na argumenty stanęli Rafał Grupiński (59 l.) z PO i, jako recenzent pomysłów rządzącej partii, Joachim Brudziński (43 l.) z PiS. Obaj kreślili wizję Polski po wyborach wygranych przez rządzącą dziś ekipę. Polityk Platformy zapowiada znaczące zmiany, a jego oponent z PiS przekonuje, że propozycje PO to mrzonki. – Po wzroście wynagrodzeń nauczycieli i lekarzy będziemy sukcesywnie podnosić wynagrodzenia innych ważnych społecznie grup zawodowych, zaczynając od nauczycieli akademickich i policjantów – zapewnia Grupiński. – Platforma obiecuje, że w 2014 obniży podstawową stawkę podatku VAT, którą dopiero co podwyższyła – odpowiada Brudziński.
Polityk PiS torpeduje też zapowiedzi PO dotyczące autostrad, kolei i miejsc w przedszkolach, gdyż już te z 2007 r. nie zostały spełnione. Grupiński zaś obiecuje większe ulgi rodzinne, wyrównanie szans kobiet i mężczyzn na rynku pracy oraz likwidację formularzy PIT.
Ulgi podatkowe - wszystko co musisz wiedzieć
Który scenariusz się spełni? Przekonamy się, jeśli to PO wygra wybory. Na półtora tygodnia przed głosowaniem partia Donalda Tuska (54 l.) nadal prowadzi w sondażach. Według ostatniego sondażu SMG/KRC dla TVN 24, na PO chce oddać głos 34% badanych. Niewiele słabszy wynik ma jednak PiS – 29%. W wewnętrznych sondażach, które partie robią na własny użytek, sytuacja jest jeszcze bardziej gorąca. Różnica między PO i PiS to 1-2%, a w sondażu przeprowadzonym dla PiS, do którego dotarł "Fakt", jest nawet remis – po 35%.
RAFAŁ GRUPIŃSKI Z PO
1. Wyższe wynagrodzenia
Po wzroście wynagrodzeń nauczycieli i lekarzy będziemy sukcesywnie podnosić wynagrodzenia innych ważnych społecznie grup zawodowych, zaczynając od nauczycieli akademickich i policjantów.
2. 1000 centrów kultury i bibliotek gminnych
Na podobieństwo 1800 Orlików wybudujemy 1000 Świetlików – centrów kultury i bibliotek gminnych, które będą wspierać kreatywność i budować umiejętność pracy zespołowej.
3. Mniej biurokracji Wprowadziliśmy możliwość rozliczania się przez internet tzw. e-PiT. Zlikwidujemy formularze podatkowe PIT.
4. Równa płaca za równą pracę
Wzorem krajów najbardziej rozwiniętych wprowadzimy przepisy gwarantujące kobietom „równą płacę za równą pracę”, eliminując dyskryminację kobiet w miejscu pracy.
5. Większa ulga na dzieci
W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Żeby temu zaradzić, radykalnie zwiększymy ulgę rodzinną na trzecie i kolejne dziecko 6. Uproszczenie życia Polakom Zlikwidujemy obowiązek noszenia przez kierowcę przy sobie dowodu rejestracyjnego swojego pojazdu i prawa jazdy, które policja i inne służby będą mogły skontrolować, łącząc się elektronicznie z odpowiednim urzędem.
JOACHIM BRUDZIŃSKI Z PiS
1. Rozbabrane drogi i chaos na kolei
Po „wybudowaniu” tysięcy kilometrów autostrad po wyborach minister Grabarczyk zajmie się unowocześnianiem polskiej kolei. Nie będziemy więc jeździć pociągami szybkimi niczym TGV, niezawodnymi jak szwajcarskie zegarki i lśniącymi od czystości.
2. Obietnice bez pokrycia składane dzieciom
Skoro Donald Tusk obiecał już laptopy gimnazjalistom i uczniom szkół podstawowych, to dlaczego nie może obiecać tego maluchom w przedszkolach? Akcja komputer dla każdego ucznia zakończyła się fiaskiem!
3. Powrót z emigracji do polskiego bezrobocia
Z Irlandii i Wielkiej Brytanii zaczną wracać młodzi ludzie, bo pracę załatwi im minister Sikorski, tak jak załatwił pracę w swoim resorcie córce swojego kolegi z rządu ministra Rostowskiego.
4. Policja tępiąca przeciwników premiera
Policja będzie stanowczo i skutecznie ścigać i surowo karać wszystkich, którzy lubią wierszyk: Tola ma Donalda, Donald ma Tolę.
5. Marnowanie majątku państwa
Już niedługo do Polski napłyną wielomiliardowe inwestycje z Kataru, dzięki którym polskie stocznie zostaną odbudowane, a Polacy na wakacje będą jeździć do Kataru.
6. Zapaść gospodarcza
Z obiecanej Irlandii pozostanie nam ciemne irlandzkie piwo.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Kaczyński o Szczypińskiej: Kariera na love story ze mną!