Ciosek: smutne zwycięstwo
Smutne zwycięstwo - tak skomentował odbicie zakładników w moskiewskim teatrze przez rosyjskie
służby specjalne doradca prezydenta, były ambasador w Moskwie
Stanisław Ciosek.
26.10.2002 | aktual.: 26.10.2002 14:11
"Smutne, bo były ofiary, ale także dlatego, że jestem przekonany, iż bez rozwiązania kwestii Czeczenii sprawy się nie załatwi" - powiedział Ciosek.
Jego zdaniem, zwycięstwo sił porządkowych nie zamyka sprawy. Za sukces tego wydarzenia uznał "przekonanie innych, że terroryzm nie popłaca".
Według Cioska, dalszy rozwój wypadków zależy od tego, jakie wnioski z tych wydarzeń wyciągną władze z Rosji i z Czeczenii. Atak terrorystyczny spowodował, że Czeczeńcy skoncentrowali na sobie uwagę świata, ale jest to - jak mówił - "nieżyczliwa uwaga".
Zdaniem ambasadora, do rozwiązania problemu Czeczenii mogłoby dojść przy uwzględnieniu jedności terytorialnej Rosji i dążeń narodu czeczeńskiego. Ciosek uważa, że jest to trudne, ale nie niemożliwe.
Ciosek powiedział, że gdyby doradzał prezydentowi Rosji poradził by Putinowi - którego pozycja jest teraz szczególnie mocna - "gest pewnej wspaniałomyślności" w stosunku do Czeczenii.
"Mam nadzieję, że Putin wykaże tyle wyobraźni, że nie tylko ważne jest to co dzisiaj, ale też co będzie za lat kilka" - powiedział były ambasador w Moskwie.