CineFence - bat na piratów?

Firma Philips zaprezentowała technologię o nazwie CineFence, której głównym zadaniem jest walka z filmowym piractwem. Jej działanie polega na opatrywaniu obrazu oraz ścieżki dźwiękowej specjalnym "znakiem wodnym", który pozwoli na ustalenie gdzie nielegalnie skopiowano lub zarejestrowano film.
Z informacji dostarczonych przez przedstawicieli Philipsa wynika, że technologia CineFence umożliwia "wstawienie" do filmu niezauważalnych dla oglądającego informacji dodatkowych - m.in. o dacie i miejscu emisji. Ma to pozwolić producentom filmowym na ustalenie np. gdzie wykonaną nielegalną kopię filmu ( będzie to szczególnie przydatne w walce z coraz popularniejszym zjawiskiem nielegalnego nagrywania filmów w kinach przy pomocy kamer ). Philips zapewnia, że wprowadzone do obrazu znaki wodne oraz dźwiękowe można wykryć nawet po skompresowaniu kopii do formatów takich jak VCD, DivX czy MPEG4.

23.02.2006 08:28

Do pomocy w zidentyfikowaniu i zwalczaniu piractwa włączyłą się również organizacja Digital Cinema Initiatives ( DCI ) - uznała ona nową technologię za obowiązkową w swoim systemie specyfikacji cyfrowego kina. Gra idzie o wielkie pieniądze - wedle oficjalnych szacunków, nielegalne kopiowanie i dystrybuowanie filmów obniża zyski koncernów filmowych o 3,5 miliarda USD rocznie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)