Cimoszewicz wybrany marszałkiem Sejmu
Sejm powołał Włodzimierza Cimoszewicza na funkcję marszałka Izby. Za jego kandydaturą głosowało 223 posłów. Tyle samo wynosiła
większość bezwzględna, niezbędna dla wyboru marszałka.
Kontrkandydat Cimoszewicza - Józef Zych uzyskał poparcie 219
posłów.
05.01.2005 | aktual.: 05.01.2005 18:36
Włodzimierz Cimoszewicz poinformował posłów tuż po głosowaniu, że "udaje się niezwłocznie do prezydenta Rzeczpospolitej", gdzie odebrać ma dokument potwierdzający odwołanie go ze stanowiska ministra spraw zagranicznych. Zobowiązał też wicemarszałków do prowadzenia obrad, zgodnie z przyjętym wcześniej planem.
Cimoszewicz podziękował posłom za powierzenie mu urzędu marszałka Sejmu. Okoliczności towarzyszące tej decyzji, przyczyny, czas i wyjątkowo krytyczna opinia społeczeństwa o Sejmie, nie są mi obojętne - podkreślił nowy marszałek.
Zaznaczył, że choć do końca obecnej kadencji Sejmu pozostało kilka miesięcy, to - niezależnie czy będzie to sześć, czy dziewięć miesięcy - "tego czasu nie należy zmarnować".
Nasi rodacy oczekują na to, że będziemy się wywiązywali z przyjętych zobowiązań, wypełnimy godnie swoje zadania - mówił Cimoszewicz. Podkreślił, że choć rok 2005 jest rokiem wyborczym, nie powinno to oznaczać, że "wszystkie inne problemy kraju mają być odsunięte na bok".
Marszałek przypomniał, że podstawową funkcją Sejmu jest stanowienie prawa. W tej chwili komisje sejmowe pracują nad ponad 130 projektami ustaw, rząd (...) postanowił wczoraj, że w najbliższym czasie przedstawi kilkanaście propozycji - poinformował.
Jak dodał, przyjęcie wszystkich tych ustaw jest "zamiarem nierealistycznym". W związku z tym zaapelował do wszystkich frakcji parlamentarnych o przedstawienie mu "własnych opinii na temat pilności i znaczenia uchwalenia poszczególnych ustaw". Zwrócił się też do komisji sejmowych o przedstawienie szczegółowej informacji na temat stopnia zaawansowania prac nad poszczególnymi projektami ustaw.
Jeszcze w styczniu powinniśmy na tej podstawie precyzyjnie zaplanować prace Sejmu w ciągu najbliższych trzech do pięciu miesięcy - zapowiedział. Wyraził też nadzieję, że "podwyższona temperatura sporu politycznego w okresie przedwyborczym nie zniweczy tych planów", a Sejm zdoła odzyskać "choćby część utraconego społecznego zaufania i poparcia".
Cimoszewicz powiedział też, że oczekuje współpracy ze wszystkimi posłankami i posłami, licząc, że można "wznieść się ponad logikę politycznej kłótni". Podziękował swoim poprzednikom na stanowisku marszałka w tej kadencji: Markowi Borowskiemu (SdPl) i Józefowi Oleksemu (SLD).