Cimoszewicz woli puszczę od dżungli
Propozycja PSL brzmi w moich uszach bardzo
atrakcyjnie; wolałbym więcej czasu spędzać w Puszczy Białowieskiej
niż w dżungli politycznej - skomentował wniosek PSL o
swoją dymisję szef polskiej dyplomacji Włodzimierz Cimoszewicz.
Dodał, że "obawia się, że jego prawdziwy pracodawca tym razem jeszcze tego nie uwzględni".
PSL wezwał we wtorek premiera Leszka Millera do zdymisjonowania ministra spraw zagranicznych oraz ministra do spraw europejskich Danuty Huebner za niedopilnowanie renegocjowania zmiany artykułu 23 Traktatu Akcesyjnego, który - zdaniem ludowców - umożliwia UE jednostronną zmianę zawartych w Traktacie warunków integracji dotyczących rolnictwa.
Według lidera PSL Jarosława Kalinowskiego, Cimoszewicz i Huebner zostali zobowiązani przez rząd do wynegocjonowania zmiany zapisu tego artykułu, tak by stanowił on, że wszelkie zmiany między podpisaniem Traktatu (1 kwietnia 2003 r.) a dniem przystąpienia Polski do Unii (1 maja 2004 r.) mogą być dokonywane wyłącznie za zgodą Polski.(iza)