Cimoszewicz winny niepowodzenia wspólnej listy lewicy
Jak twierdzi w rozmowie z "Dziennikiem" Józef Oleksy o niepowodzeniu
wspólnej listy lewicy do Parlamentu Europejskiego zadecydował Włodzimierz Cimoszewicz.
20.03.2009 | aktual.: 20.03.2009 08:45
Według Oleksego Cimoszewicz zastosował swoisty dyktat, tym samym przekraczając wyznaczoną przez SLD granicę. A granicą tą, miało być zachowanie tożsamości partyjnej.
Mówiąc o tym były premier stwierdza, iż jego gotowość do startu w wyborach zbliżyła się do zera. - Mnie nie interesuje tylko obecność a liście. Mnie interesowało wejście do europarlamentu. A decyzje o tym, kim obsadzić tzw. okręgi biorące już dawno zapadły" - mówi Oleksy.
Podsumowując, były premier zaznacza, iż po raz kolejny ważniejsze były osobiste zatargi, urazy oraz gra polityczna niż dorobek SLD.