Cimoszewicz powitał kawalerzystów powietrznych
Nie ma wiernych sojuszników ten, kto sam nie jest wiernym sojusznikiem i nie potrafi tej sojuszniczej wierności dochować - powiedział w Tomaszowie Mazowieckim marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz. Marszałek przyjechał do Tomaszowa, aby wziąć udział w apelu z okazji święta Wojska Polskiego i powitania czwartej zmiany żołnierzy 25. Brygady Kawalerii Powietrznej.
Przypomniał, że historia Polski pełna była rozmaitych doświadczeń i to doświadczeń tragicznych, wskazujących na to, że wtedy, kiedy Polska nie miała wiarygodnych sojuszników, wtedy "płaciła straszliwą cenę krwi narodu."
Jego zdaniem, polscy żołnierze służąc w Iraku wraz z żołnierzami amerykańskimi i brytyjskimi, a więc przedstawicielami armii sojuszniczych, dowiedli tej wierności. Ja wiem, że w Polsce wielu naszych rodaków krytycznie oceniało nasze zaangażowanie sił zbrojnych w operacji w Iraku, ale w moim przekonaniu wasza służba miała głęboki sens i będzie to docenione w przyszłości - powiedział Cimoszewicz.
Podczas uroczystości marszałek obejrzał defiladę wojsk brygady oraz pokaz sztuk walki.