Cimoszewicz: o aborcji już w tym Sejmie nie będziemy dyskutowali
O aborcji już w tym Sejmie nie będziemy dyskutowali - oświadczył marszałek Włodzimierz Cimoszewicz. Skomentował w ten sposób wypowiedć posłanki SLD Joanny Senyszyn dla dziennikarzy, że będzie namawiać marszałka, by wprowadzał projekt liberalizacji aborcji na każdym posiedzeniu, bo przepisy na to pozwalają.
15.02.2005 10:35
To oczywiście byłoby niepoważne. Nie będę tego robił - powiedział Cimoszewicz dziennikarzom pytany o oświadczenie Senyszyn. Dodał, że do rozpatrzenia w tej kadencji jest wiele ważnych projektów. Nie będziemy tutaj prowadzili tego rodzaju wojenki ideologicznej - zaznaczył.
Już w ogóle nie wprowadzę tego punktu w tej kadencji (...) O aborcji już w tym Sejmie nie będziemy dyskutowali - podkreślił Cimoszewicz.
Sejm zdecydował w głosowaniu, że podczas rozpoczętego tego dnia posiedzenia, nie zajmie się projektem ustawy o świadomym rodzicielstwie, autorstwa SLD. Projekt przewiduje m.in. możliwość przerywania ciąży bez ograniczeń do 12 tygodnia. Po tym czasie ciążę można byłoby przerwać, gdyby zagrażała zdrowiu lub życiu kobiety, z powodu nieodwracalnego uszkodzenia płodu lub gdyby ciąża była wynikiem gwałtu.
Według marszałka, projekt zawierał szereg wartych przedyskutowania propozycji dotyczących m.in. wsparcia przez państwo zapłodnienia in vitro, oświaty seksualnej, czy dostępności środków antykoncepcyjnych. Jak ocenił, autorzy tego projektu spowodowali jednak, że te kwestie stały się ofiarą sporu o aborcję.