Cimoszewicz: można znaleźć kompromis w sprawie daty wyborów
Minister spraw zagranicznych Włodzimierz
Cimoszewicz uważa, że jesień nie jest racjonalnym terminem na
wybory parlamentarne w Polsce, choć - jego zdaniem - można znaleźć
jakieś kompromisowe rozwiązanie.
20.05.2004 | aktual.: 20.05.2004 09:50
Minister powiedział no w Radiu Zet, że ma nadzieję, iż Socjaldemokracja Polska poprze rząd Marka Belki, "w tym sensie, że umożliwi powstanie tego rządu, potwierdzone wotum zaufania".
"Perspektywa wyborów za kilka miesięcy nie czyni wielkiej różnicy, gdy chodzi o zdolność parlamentu do wykonywania jego podstawowej funkcji, czyli tworzenia prawa. W najbliższym czasie jest kilka bardzo ważnych i terminowych ustaw do uchwalenia" - zaznaczył szef MSZ. "Sejm, który byłby w okresie kampanii wyborczej, jak uczy tego doświadczenie, nie jest zdolny do podejmowania takich decyzji".
Cimoszewicz przypomniał o swej propozycji porozumienia: by powołać rząd, który jesienią sam wystąpi o potwierdzenie wotum zaufania. "Jeżeli ten rząd przez kilka miesięcy potwierdzi, że jest sprawny, dobry, skuteczny, że ma poparcie społeczne, to pewnie może liczyć na wotum zaufania" - wyjaśnił minister.
Obecną sytuację określił "kwadraturą koła" - Sejm się nie rozwiązał, ale nie potrafi wyłonić większości, by zaproponować swojego premiera. Jednocześnie nie ma zgody na poparcie rządu Marka Belki.
