Ciężko poparzona kobieta przegrała walkę o życie
Do 20 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar wybuchu pociągu-cysterny z gazem w Viareggio, we Włoszech. W nocy z czwartku na piątek zmarła ciężko poparzona kobieta. W szpitalach przebywa jeszcze 18 osób, życie pięciu jest nadal zagrożone.
Bilans katastrofy nie jest jeszcze pełny, ponieważ dwie osoby wciąż uważa się za zaginione.
Rano, trzy dni po tragicznej eksplozji, częściowo otwarto stację w Viareggio, by umożliwić ruch kolejowy w tym rejonie Toskanii. Uruchomiono tylko jeden tor. Pasażerowie widzą z pociągów wypalone ruiny domów, które stanęły w ogniu po wybuchu gazu, a także ogromne zniszczenia.
Cytowani przez media mieszkańcy miasta mówią, że stacja i jej okolice wyglądają gorzej niż po bombardowaniu, jakie miało tam miejsce w czasie drugiej światowej.