Ciężkie burze w zachodnich Niemczech, zginęły 2 kobiety
Ciężkie burze przeszły nad
Badenią - Wirtembergią w zachodnich Niemczech, powodując ofiary w ludziach i szkody
materialne. W położonym w tym landzie regionie Killertal zginęły dwie
kobiety - poinformowała policja.
03.06.2008 | aktual.: 03.06.2008 07:18
Pierwsza z kobiet utonęła w mieście Jungingen w samochodzie, który został zmyty z drogi. W oddalonej o siedem kilometrów miejscowości Hechingen gwałtowna fala powodziowa zaskoczyła z kolei gospodynię w piwnicy jej własnego domu, z której nie zdążyła się już wydostać.
Strażacy i inne służby ratunkowe i techniczne przez wiele godzin skutecznie ratowały ludzi, którzy znaleźli się w podobnie niebezpiecznych sytuacjach. W wielu miejscowościach w szkołach i instytucjach publicznych urządzono tymczasowe schroniska.
W wielu miejscach doszło do porwania samochodów przez falę powodziową i zalania piwnic oraz parterów domów. Na federalnej drodze nr 32 w okolicach Jungingen woda stała tak wysoko, że nawet samochody ratunkowe nie były w stanie przejechać. Ponad metrowa fala powodziowa zalała oczyszczalnię ścieków w Hechingen. Pozrywane zostały linie energetyczne.
W Górnej Szwabii lokalny pociąg wiozący 35 pasażerów uderzył w obalone na tory pnie drzew. Maszynista doznał ciężkich obrażeń i został przewieziony śmigłowcem do szpitala. Kilku podróżnych odniosło lżejsze obrażenia.
Drogi zostały zalane także w okolicach Esslingen i Tybingi, a także w Palatynacie Reńskim. Na autostradzie nr 5 doszło do kilku wypadków, w których trzy osoby zostały ranne. W kilku miejscowościach doszło do uderzenia pioruna, w wyniku tego w Boenningheim spłonął dom mieszkalny.