Rosja. Ciężarówka wjechała w wojskowy autobus
W poniedziałek, na liczącej kilka pasów obwodnicy Moskwy, doszło do tragicznego wypadku. Ciężarówka z pełnym impetem wjechała w autobus należący do armii. Są ofiary.
Płonący autobus na nagraniach uchwycili kierowcy jadący w przeciwną stronę. Filmiki, stojących w ogniu pojazdów, trafiły szybko do mediów społecznościowych.
Według relacji świadków, w autobus wjechała ciężarówka marki Kamaz. W wypadku zginęła co najmniej jedna osoba.
Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Służby nie podają na razie, jak doszło do wypadku. Nie wiadomo m.in., czy do zdarzenia doszło przez nieostrożność, czy też kierowca ciężarówki celowo wjechał w autobus.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Putin robi nieskoordynowane ruchy? "Co nie znaczy, że jest idiotą"
Moskwa. Wojskowy pojazd stanął w ogniu
Pojawiły się niepotwierdzone doniesienia, że tuż przed zderzeniem autobus zatrzymał się z powodu awarii.
Chwilę po wypadku, na obwodnicy - liczącej kilkanaście milionów mieszkańców Moskwy, utworzył się gigantyczny korek.
Zamach w Moskwie
W piątek terroryści zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w podmoskiewskim Krasnogorsku. Do widzów otworzono ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku.
Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan, afgańskie skrzydło IS. Rosyjskie władze twierdzą, że schwytano czterech sprawców zamachu i nie są to obywatele Rosji.
Przeczytaj też:
Źródło: Telegram