Ciesiołkiewicz ma nadzieję na powodzenie misji Wildsteina
Rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz powiedział, że ma nadzieję, że prezesowi TVP Bronisławowi Wildsteinowi uda się przeprowadzić telewizję publiczną "przez okres zmian". Dodał, że jego zdaniem "im mniej politycy wypowiadają się na temat obsady stanowisk w mediach
publicznych, tym lepiej".
21.06.2006 | aktual.: 21.06.2006 15:36
Mogę zadeklarować, że nie będziemy w tym prezesowi przeszkadzali (w dokonywaniu zmian), ale będziemy trzymali kciuki, bo niezależna TVP jest potrzebna państwu - powiedział rzecznik.
Ciesiołkiewicz określił prezesa TVP jako "wybitnego dziennikarza i publicystę, cieszącego się wysokim poziomem wiarygodności w środowisku ludzi mediów", co jest - jak zauważył - niezmiernie istotne przy sprawowaniu takiej funkcji.
W ocenie rzecznika rządu, roszczeniowe wypowiedzi polityków w sprawie TVP szkodzić mogą jej pozycji rynkowej.
Według Ciesiołkiewicza, politycy, którzy "powinni mieć propaństwowy zmysł, powinni zdawać też sobie sprawę z tego, że nadmierna ilość roszczeniowych wypowiedzi w sprawie TVP może szkodzić jej pozycji rynkowej". Jak ocenił, "z pewnością nie leży to w interesie stacji i życia publicznego w Polsce".
W ostatnich dniach mechanizm obsadzania kierowniczych stanowisk w TVP stał się tematem publicznej debaty po tym, jak o swoim zainteresowaniu stanowiskami w telewizji publicznej poinformował dziennikarzy wicepremier Andrzej Lepper. Zadeklarował poparcie Samoobrony, mimo oporu prezesa TVP, dla kandydatury Beaty Jakoniuk- Wojcieszak na stanowisko szefa TVP3, oraz Wojciecha Nomejki na kierownicze stanowisko w "Panoramie".
Lepper zapewnił, że jego partia nie organizuje zamachu na stanowiska w TVP. Argumentował jednak, że "pewne stanowiska należą się koalicjantom", w przeciwnym razie - jak zaznaczył - koalicja stanie pod znakiem zapytania.
W poniedziałek Wildstein zwolnił z obowiązku świadczenia pracy dotychczasowego dyrektora TVP3 Andrzeja Jeziorka i powierzył pełnienie tych obowiązków Mariuszowi Pilisowi. Wywołało to kontrowersje w zarządzie i Radzie Nadzorczej spółki.
Dwoje członków zarządu TVP - Anna Milewska i Sławomir Siwek forsuje na to stanowisko właśnie Jakoniuk-Wojcieszak.
W poniedziałek Rada Nadzorcza TVP wezwała zarząd telewizji publicznej do przestrzegania ładu korporacyjnego i ujednolicenia stanowiska w sprawie dyrektora regionalnej Trójki.
Pan prezes Siwek wnioskuje o osobę, która miałaby objąć stanowisko dyrektora TVP 3, w tym czasie pan prezes Wildstein mianuje inną osobę na stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora TVP 3 - jest to wbrew zasadom korporacyjnym. Zarząd musi przyjąć jedną uchwałę w tej sprawie - mówił po posiedzeniu RN TVP jeden z jej członków Tomasz Rudomino.
Jak tłumaczyli członkowie RN, zgodnie z podziałem kompetencji, w zarządzie TVP za ośrodki regionalne odpowiada Sławomir Siwek. I dlatego, ich zdaniem, Wildstein wyznaczył Pilisa do pełnienia obowiązków niezgodnie z procedurą.
Kolejne posiedzenie Rady Nadzorczej TVP odbędzie się 4 lipca.