Ciemna strona CIA
Centralna Agencja Wywiadowcza odkrywa ciemną stronę swojej historii. Agencja opublikowała we wtorek dokumenty dotyczące nielegalnej działalności amerykańskiego wywiadu w latach 60. i 70.
27.06.2007 07:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Materiały określane mianem "rodzinnych klejnotów CIA" zawierają 700 stron akt, które dotychczas były ściśle tajne. W dokumentach opisane są próby zamachów, nielegalne podsłuchiwanie dziennikarzy oraz testy niebezpiecznych substancji. W "rodzinnych klejnotach" znajduje się na przykład informacja o tym, że na początku lat 60. CIA próbowała zorganizować zamach na Fidela Castro, współpracując przy tym z trzema członkami mafii. Cena za otrucie kubańskiego przywódcy miała wynieść 150 tysięcy dolarów.
Centralna Agencja Wywiadowcza miała też plany zabicia przeciwnika kolonializmu z Kongo, późniejszego premiera tego kraju Patrice'a Lumumby.
W Stanach Zjednoczonych amerykański wywiad prowadził zakrojoną na szeroką skalę infiltrację organizacji przeciwników wojny w Wietnamie. Działalność ta była niezgodna z prawem, bowiem CIA ma zakaz szpiegowania obywateli USA.
Z dokumentów wynika też, że agenci amerykańskiego wywiadu otwierali listy kierowane do aktorki Jane Fondy i włamywali się do domów byłych pracowników agencji.
Ujawnione przez CIA materiały kończą się na roku 1974, bo właśnie wtedy zostały zebrane. Mimo upływu kilkudziesięciu lat część ich zawartości została wymazana.