Trwa ładowanie...

Ciche gratulacje Rosjan. Przekazali je Trumpowi "przez znajomych"

Przedstawiciele rosyjskich władz i elit, w tym prezydent Władimir Putin, pogratulowali Donaldowi Trumpowi zwycięstwa w amerykańskich wyborach prezydenckich. Ale zrobili to poprzez "znajomych" - mówi niezależnemu serwisowi Wiorstka wysoko postawiony parlamentarzysta.

Władimir PutinWładimir PutinŹródło: PAP, fot: VYACHESLAV PROKOFIEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
d21ck35
d21ck35

Jak podaje Wiorstka, rosyjskie władze na razie dystansują się od oceniania wyników wyborów w USA, ale nieformalnie pogratulowali Trumpowi przez "znajomych".

Jak wynika z informacji dziennikarzy, gratulacje, poza Putinem, złożyli też m.in. minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, wiceszef Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew, były minister gospodarki, a obecnie prezes Sbierbanku Gierman Grief oraz przewodniczący obu izb parlamentu Walentina Matwienko i Wiaczesław Wołodin.

Według źródła Wiorstki na Kremlu, władze rosyjskie "mają relacje" z nowym prezydentem USA, które Moskwa "chce utrzymać", gdyż "wiąże z Trumpem pewne nadzieje".

d21ck35

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamala Harris zrezygnowała z przemowy. Relacja ze sztabu w Waszyngtonie

Na co liczą Rosjanie?

Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych wielokrotnie zapowiadał, że zamierza zakończyć wojnę w Ukrainie nawet w jeden dzień. W kampanii krytykował wsparcie dla Ukrainy. W związku z tym, jak podaje Wiorstka, Rosjanie mają nadzieję na ograniczenie amerykańskiej pomocy dla Kijowa.

Jednocześnie na Kremlu żartuje się z pomysłu zakończenia wojny w jeden dzień. - Jakimi metodami tego dokona? Będzie groził Putinowi? Zełenskiemu? Wojnę można szybko zakończyć tylko w jeden sposób: gwałtownie wstrzymać pomoc dla Ukrainy - mówi rozmówca Wiorstki.

d21ck35

Inny rozmówca na Kremlu wskazuje, że władze przyglądają się temu, który konflikt będzie dla Trumpa priorytetem: ten w Ukrainie, czy na Bliskim Wschodzie. Jeśli nowy prezydent wybierze kwestię Izraela, Palestyny i Iranu, wówczas ciężar sytuacji ukraińskiej spadnie na Unię Europejską.

Część Kremla ma obawy

Nie wszyscy urzędnicy rosyjskiego rządu pozytywnie oceniają zmianę. Według niektórych Trump nie będzie w stanie zakończyć konfliktu i nie przestanie wspierać Ukrainy, co ich zdaniem pokazuje, że istnieje "opcja eskalacji".

d21ck35

- Wszystko raczej doprowadzi do globalnego bałaganu. To nie koniec wojny. To jest konflikt globalny - mówi rozmówca Wiorstki.

Czytaj więcej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d21ck35
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d21ck35
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj