Ciała trzech kobiet znaleziono we wraku "Bułgarii"
Statek „Bułgaria”, który 10 lipca zatonął na zalewie Kujbyszewskim w Tatarstanie, spoczywa już na mieliźnie, gdzie odholowali go po 3 dniach operacji ratownicy. Po rozhermetyzowaniu promu znaleziono ciała trzech kobiet.
Tym samym oficjalna liczba ofiar katastrofy wzrosła do 117 osób. Na "Bułgarii" w chwili zatonięcia znajdowało się 201 osób. Trwają poszukiwania jeszcze pięciu. Operacja podnoszenia statku z dna Wołgi rozpoczęła się w czwartek wieczorem.
W piątek na powierzchni rzeki widać już było maszty i anteny promu. W sobotę "Bułgarię" całkowicie wydobyto na powierzchnię i odholowano na mieliznę, w pobliżu wsi Kujbyszewski Zaton.
W niedzielę specjaliści, którzy jako pierwsi weszli na pokład jednostki, poinformowali o odnalezieniu ciał trzech ofiar katastrofy z 10 lipca. Z "Bułgarii" wypompowywana jest woda i trwają przeszukania wszystkich pomieszczeń.
Kierujący akcją wiceminister transportu Wiktor Olerski poinformował, że w dostępnych już częściach statku nie znaleziono śladów uszkodzeń. Po całkowitym odpompowaniu wody "Bułgaria" na specjalnych dmuchanych tratwach zostanie odholowana do suchego doku, gdzie zbadają ją eksperci kryminalistyki.