CIA utworzyła jednostkę paramilitarną
Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) utworzyła jednostkę paramilitarną, której zadaniem jest podejmowanie walki z terrorystami poza granicami kraju - poinformowała w poniedziałek pragnąca zachować anonimowość osobistość amerykańska.
Jednostka ta podejmuje walkę z terrorystami w ich sanktuariach, takich jak Afganistan - stwierdził ów funkcjonariusz państwowy, jednak odmówił podania innych krajów, w których jednostka działa.
Personel jednostki rekrutowany jest spośród członków istniejących istniejących już wcześniej sił paramilitarnych CIA, wchodzących w skład wydziału operacji specjalnych agencji.
Liczebność jednostki jest tajna. Działa ona pod rozkazami ośrodka antyterrorystycznego CIA nadzorowanego przez przedstawicieli wywiadu, sił zbrojnych i organów ścigania.
Istniejące wcześniej siły paramilitarne CIA, podobnie jak "zielone berety" w armii, szkolą, zaopatrują w broń i wspierają grupy dysydenckie w różnych krajach oraz udzielają pomocy zaprzyjaźnionym rządom. Są one również przygotowane do podejmowania akcji bezpośrednich takich jak ataki na ośrodki kierownicze czy przenikanie do ściśle strzeżonych obiektów dla zdobycia informacji.
Odmiennie niż w przypadku "zielonych beretów", oficerowie tych sił mogą działać bez umundurowania i dokumentów identyfikacyjnych. Jeśli zostaną ujęci lub polegną, władze USA mogą wyprzeć się jakichkolwiek związków z nimi. Odmiennie niż w większości sił specjalnych na świecie, w szeregach sił paramilitarnych CIA służą również kobiety.
Nowopowołana jednostka może zostać wprowadzona do akcji tylko po wydaniu tajnego pozwolenia przez prezydenta. Muszą o tym być informowani niektórzy przedstawiciele kierownictwa Kongresu USA. (jask)