Ci artyści jeszcze nie odwiedzili Polski
McCartney i Adele to jedne z niewielu megagwiazd, które nie odwiedziły jeszcze Polski - dowiadujemy się na łamach "Rzeczpospolitej".
08.10.2011 | aktual.: 10.10.2011 10:54
Co najmniej dwóch organizatorów koncertów pracuje od lat nad sprowadzeniem współzałożyciela The Beatles na pierwszy koncert w naszym kraju i najprawdopodobniej w 2012 r. będziemy mogli usłyszeć na żywo "Hey Jude" w interpretacji kompozytora.
Pozostałych ważnych artystów już gościliśmy, m.in. U2, Madonnę, Rogera Watersa i Davida Gilmoura, The Rolling Stones, AC/DC, czy Metallikę. Z młodszego pokolenia odwiedzili nas Muse czy Coldplay. Ostatnio był nawet "nieosiągalny" Prince. Może dlatego zaczęły się pojawiać głosy, że Polaków czeka koncertowa nuda.
- To absurd - oburza się Mikołaj Ziółkowski, szef Alter Artu organizującego m.in. gdyński Opener. - Myślę zresztą, że o nasyceniu rynku koncertowego można mówić mniej więcej od dwóch lat. Po czasie posuchy powinien być to dla nas powód do radości - podkreśla.
Hubert Stajniak z Live Nation Polska uważa, że na razie odrobiliśmy jedynie lekcję z historii rocka. Światową normą jest to, że artyści odwiedzają każdy liczący się kraj przy okazji promocji nowej płyty. I to nie tylko jedno miasto. - U nas to na razie rzadkość - mówi Mikołaj Ziółkowski.