Chrystus znowu z betonu
Jezus ze Świebodzina znów ma problemy.
19.03.2009 10:28
Najpierw - ponad trzy miesiące temu - okazało się, że jego głowa jest za duża, by opuścić halę. Jednocześnie inspektor budowlany stwierdził, że ogromna rzeźba (33 metry wysokości, czyli tyle, co 12-piętrowy budynek) może stać się zagrożeniem budowlanym.
Dwa tygodnie temu inwestor, czyli miejscowy proboszcz, pokłócił się z dostawcą betonu i zdecydował, że pomnik będzie z blachy nierdzewnej. Rozbito więc część betonowych elementów czekających na umocowanie. - A teraz wracamy do koncepcji z betonem - mówi Tomasz Corano, plastyk odpowiedzialny za wykonanie elementów szaty. Nie wiadomo, skąd beton, bo ksiądz trwa w sporze z wcześniejszym dostawcą.
- Dobrze, że choć spawaczy budujących stalowy szkielet nadzorują inżynierowie. Ci bronią się przed podpisywaniem jakichkolwiek dokumentów, ale przynajmniej znają się na robocie - wzdycha jedna z osób pracujących przy budowie. Kiedy stanie świebodziński Jezus? Bóg wie kiedy.
Milena Rachid Chehab