Chrońmy nasze dzieci!
Firma McAfee apeluje do rodziców: dla ochrony swoich pociech przed zagrożeniami zwróćcie tego lata uwagę na ich podejście do Internetu.
13.07.2006 | aktual.: 13.07.2006 07:38
Firma McAfee Inc. ogłosiła wczoraj wyniki nowych badań, które wskazują, że europejscy nastolatkowie gotowi są z powodu darmowych treści wystawiać na szwank bezpieczeństwo domowych komputerów. W wakacje, podczas których młodzi ludzie spędzają w Internecie coraz więcej czasu, ryzyko, na jakie narażony będzie rodzinny komputer, może okazać się rekordowo wysokie.
Badanie 615 nastolatków w wieku 13-17 lat z sześciu państw europejskich (Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Holandii, Hiszpanii oraz Włoch) wykazało, że 40% z nich nie przejmuje się ryzykiem zarażenia wirusem ani innymi zagrożeniami podczas ściągania z Internetu muzyki lub materiałów wideo, a ponad połowa (56%) regularnie korzysta z witryn związanych z nielegalnym udostępnianiem plików, takich jak Kazaa czy Limewire, znanych jako źródła złośliwego oprogramowania. Sondaż ujawnił ponadto powszechną niewiedzę i zobojętnienie europejskich nastolatków, narażające ich na to, że ich własne cenne treści elektroniczne, takie jak muzyka i zdjęcia, padną łupem cyberprzestępców.
Co czwarty nastolatek (24%) nie przejmuje się bezpieczeństwem w Internecie, kiedy zaczyna korzystać z zasobów sieci, zaś co trzeci (30%) rzadko sprawdza, czy posiadane oprogramowanie antywirusowe jest aktualne. Na resztę rodziny może alarmująco podziałać informacja, że 21% tych nastolatków to osoby, którym powierza się troskę o bezpieczeństwo rodzinnego komputera.
Oto inne z kluczowych odkryć badania bezpieczeństwa nastolatków (Teenage Security Study) przeprowadzonego przez firmę McAfee:- Choć ponad połowa nastolatków (56 proc.) regularnie korzysta z witryn związanych z nielegalnym udostępnianiem plików, takich jak Kazaa, tylko 15 proc. faktycznie dokonuje zakupu materiałów w formie elektronicznej w sklepach internetowych w rodzaju iTunes - 37 proc. europejskich nastolatków otwiera ściągane pliki i załączniki poczty elektronicznej bez wcześniejszego przeskanowania ich w poszukiwaniu wirusów lub innych zagrożeń- Najbardziej lekkomyślnymi nastolatkami są Holendrzy, z których aż 52 proc. zagląda do Internetu, nie przejmując się kwestiami bezpieczeństwa. Oni też zajmują pierwsze miejsce w Europie w dziedzinie udostępniania plików, jako że prawie trzy czwarte z nich (74%) regularnie pobiera dane z witryn związanych z nielegalnym ich udostępnianiem- Jedna czwarta nastolatków z Niemiec (26 proc.) przyznaje się do podawania innym swoich szczegółowych danych osobistych w
ramach internetowych czatów
Naiwność w kwestii bezpieczeństwaBadanie firmy McAfee obnaża panującą powszechnie wśród nastolatków niewiedzę na temat tego, jakie konsekwencje może mieć dla nich naruszenie bezpieczeństwa ich komputera. Aż 46% badanych nie wiedziało, że wskutek takiego naruszenia mogą utracić wszystkie zarchiwizowane elektronicznie dane, takie jak muzyka czy zdjęcia.
Prawie połowa (43%) nie zdawała sobie sprawy, że ich komputer może zostać zdalnie przejęty przez cyberprzestępców i wykorzystany do rozsyłania spamu, zaś jedna trzecia nie orientowała się, że ktoś może złamać zabezpieczenia ich danych osobistych i wykraść je.
W skali Europy nastolatkowie najbardziej świadomi zagrożeń bezpieczeństwa to Brytyjczycy, z których 72% wiedziało, że wskutek zarażenia wirusem może utracić treści elektroniczne, a 81% orientowało się, że hakerzy mogą wykraść im osobiste dane. Dla porównania, we Francji 64% badanych nie zdawało sobie sprawy z zagrożeń dla ich treści elektronicznych, a 45% — z zagrożenia kradzieżą osobistych danych.
Czarna dziura ignorancjiChoć większość nastolatków wie, czym jest wirus, to znaczący ich odsetek nie jest świadomy poważniejszych i bardziej zaawansowanych zagrożeń. W całej Europie 79% badanych nie wiedziało, na czym polegają oszustwa typu phishing, zaś 45% nigdy nie słyszało o oprogramowaniu typu spyware.
I znów największą w Europie wiedzą w tym temacie wykazali się Brytyjczycy, z których 87% słyszało o programach spyware, a jedna trzecia (30%) wiedziała, na czym polega phishing. Stoi to w ostrym kontraście z Hiszpanią, gdzie o oszustwach typu phishing słyszało tylko 5% nastolatków, a istnienia programów spyware świadome było 31%.
Ustawienie domowego komputeraWielu rodziców nie ma najmniejszego pojęcia o tym, co ich dzieci robią w Internecie, ponieważ jedna trzecia badanych nastolatków twierdziła, że komputer użytkowany przez całą rodzinę znajduje się w ich własnym pokoju. Najczęściej zdarzało się to we Włoszech (50%) i w Niemczech (43%), podczas gdy w przypadku większości nastolatków z Wielkiej Brytanii i Holandii rodzinny komputer znajdował się w pokoju wspólnym.
— Nastolatki korzystają z Internetu w stopniu zaawansowanym i intensywnym, ale, jak wskazuje przeprowadzone badanie, nie w pełni uświadamiają sobie konsekwencje internetowych zagrożeń — stwierdza Sarah Whipp, starsza dyrektor działu marketingu w McAfee EMEA. — Rodzice powinni zrozumieć, z jakimi potencjalnymi zagrożeniami wiąże się dla ich dzieci wchodzenie do Internetu, czy to gdy w grę wchodzi utrata bądź kradzież ich osobistych plików lub danych, czy też ich osobiste bezpieczeństwo w sieci, i powinni uczyć swoje pociechy, jak korzystać z Internetu odpowiedzialnie i ostrożnie.