Chrabąszcz... to ci dopiero chłop!
Adam Chrabąszcz - rolnik ze wsi Mietel w Świętokrzyskiem - został w niedzielę Chłopem Roku 2002. Konkurs po raz ósmy zorganizowano w małopolskich Racławicach, miejscu najsłynniejszej bitwy Insurekcji Kościuszkowskiej.
Konkurs tradycyjnie odbył się na scenie pod pomnikiem chłopskiego przywódcy powstania Bartosza Głowackiego. Zwycięzca pokonał siedmiu innych kandydatów do tytułu. Choć po teście z wiedzy rolniczej prowadził reprezentant Małopolski, student Akademii Rolniczej Grzegorz Gałgan, to jednak zwyciężył Adam Chrabąszcz, który okazał się lepszy w konkurencjach praktycznych.
Część praktyczna konkursu polegała na rzucaniu podkową do celu, siłowaniu się kandydatów na rękę, młocce cepami, skoku w dal z miejsca. Zawodnicy musieli także umieć strzelać z bata i zatańczyć polkę. Pierwszy lepszy w Racławicach nie wygra. Zwyciężają zawsze rolnicy inteligentni i z poczuciem humoru - mówił prezes Racławickiego Towarzystwa Kulturalnego Eugeniusz Skoczeń.
Zdaniem obserwujących konkurs pań, prawdziwy Chłop Roku powinien być pracowity, nie zaglądać do kieliszka, dbać o rodzinę i gospodarstwo. Ale powinien być także przystojny.
Tegoroczny zwycięzca, 45-letni Adam Chrabąszcz prowadzi 12-hektarowe gospodarstwo we wsi Mietel (gmina Stopnica). Specjalizuje się w produkcji wczesnych odmian ziemniaków. Ma żonę i ośmioletnią córkę, która gorąco kibicowała mu w Racławicach.
Jestem szczęśliwy. Każdy z zawodników miał swoje plusy, trzeba było walczyć. Udało się - mówił po zwycięstwie Adam Chrabąszcz. Jak powiedział dziennikarzom, nie przygotowywał się specjalnie do konkursu, bo jego zdaniem najlepszym przygotowaniem jest po prostu życie chłopa. Zwycięzca otrzymał kosę zatkniętą na sztorc na długim drzewcu, opryskiwacz i dwie tony nawozu.
Organizatorzy zapowiadają, że już wkrótce konkurs zyska rangę międzynarodową, bowiem chcieliby zaprosić do rywalizacji także rolników z Unii Europejskiej.
W Racławicach tradycyjnie odbyło się także ogólnopolskie spotkanie Bartoszów i Wojciechów. Oprócz nich kibicowało konkursowi i brało udział w festynie kilka tysięcy osób. (jask)