Chory na raka Jaruzelski: spodziewam się najgorszego
Generał Wojciech Jaruzelski (89 l.) wyszedł ze szpitala po kolejnej chemioterapii. - Czuję się bardzo źle. Ze mną może być już tylko gorzej - mówi Faktowi. Generał zmaga się z nowotworem.
– Właściwie to krążę między szpitalem i domem. Po kolejnych chemioterapiach wracam na trochę do domu i znowu do szpitala – opowiada nam gen. Jaruzelski. Rok temu po zapaleniu płuc i kłopotach z krążeniem lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór. Po szczegółowych badaniach okazało się, że to chłoniak.
– Nie jest dobrze z moim zdrowiem. Bardzo źle się czuję. Nie bardzo mam nadzieję na to, że będę się lepiej czuł. Ze mną może być już tylko gorzej. Trzeba się spodziewać najgorszego – mówi nam generał.
Z powodu jego stanu zdrowia sądy zawiesiły dwa procesy, w których Jaruzelski zasiadał na ławie oskarżonych. W pierwszym procesie generał jest oskarżony o „sprawstwo kierownicze” masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r., gdzie w starciach z milicją i wojskiem zginęły 44 osoby, a 1160 zostało rannych. Druga sprawa dotyczy stanu wojennego. W tej generał odpowiada za kierowanie związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym, który na najwyższych szczeblach władzy PRL przygotowywał stan wojenny w 1981 r. Inni oskarżeni w tej sprawie już usłyszeli wyroki – na 2 lata w zawieszeniu został skazany gen. Czesław Kiszczak (87l.). O tym, czy Jaruzelski będzie odpowiadał przed sądem, latem mają zadecydować lekarze.
Lekarze z wojskowego szpitala w Warszawie, gdzie leczy się generał nie chcą przekazywać szczegółów na temat stanu jego zdrowia. – Mogę tylko powiedzieć, że chłoniak to bardzo ciężka choroba – mówi płk Piotr Dąbrowiecki, rzecznik wojskowej kliniki przy ul. Szaserów. Sam generał twierdzi, że chciałby odpowiadać przed sądem. – Chciałbym podczas tych procesów powiedzieć to, co mam do powiedzenia. Ale stan zdrowia całkowicie mi to uniemożliwia – dodaje.
Polecamy wydanie internetowe Fakt.pl:
Nie posyłajcie 6-latków do szkoły!