Chorwaccy kibice rzucali w Poznaniu butelkami - wkroczyła policja

Po wygranym przez Chorwatów meczu z Irlandią, w nocy na Starym Rynku bawili się wspólnie kibice obu drużyn, niektórzy kontynuowali zabawę w tamtejszych ogródkach przy lokalach gastronomicznych od poniedziałkowego poranka.

- Służby nie odnotowały aktów wandalizmu oraz naruszenia porządku publicznego. Pogotowie nie wyjeżdżało do wezwań częściej niż w zwykłe weekendy, kiedy to przyjmowanych jest ok. 170 zgłoszeń. Od niedzielnego popołudnia do godzin porannych ekipy sprzątające wywiozły ze Starego Rynku i uliczek przylegających 25 ton śmieci - powiedział rzecznik Miejsko-Wojewódzkiego Sztabu Operacyjnego Tomasz Stube.

Jak powiedział rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, w Poznaniu pierwszy meczowy dzień minął bardzo spokojnie, odnotowano tylko kilka incydentów.

- Do najpoważniejszego incydentu doszło w niedzielę po południu na Starym Rynku, kiedy dwie grupy kibiców chorwackich zaczęły rzucać butelkami. Szybko wkroczył oddział policji, który zaprowadził porządek - powiedział.

Po tym zdarzeniu zatrzymano dwóch Chorwatów, w poniedziałek odpowiedzą przed sądem za udział w bójce. W sumie w niedzielę w Poznaniu zatrzymano 6 osób a od początku Euro - 14.

Miejsca, w których w Poznaniu gromadzili się kibice, przez całą niedzielę zabezpieczało ok. 2,5 tys. policjantów.

Borowiak powiedział, że od niedzieli bez problemów odbywa się też wyjazd części kibiców z miasta. Jak przypomniał, część gości z Chorwacji zostaje w Poznaniu na dłużej - drużyna narodowa tego kraju rozegra w Poznaniu w czwartek mecz z Włochami.

Piłkarze Chorwacji wygrali w Poznaniu z Irlandią 3:1 (2:1) w drugim niedzielnym meczu grupy C Euro 2012. Mecz oglądało na stadionie ok. 40 tys. osób. Na trybunach zasiadło ok. 20 tysięcy Irlandczyków i ośmiu tysięcy fanów z Chorwacji.