Polska"Choroba legionistów" w Gdańsku

"Choroba legionistów" w Gdańsku

Bakterię wywołującą "chorobę legionistów" stwierdzono w hotelach w województwie pomorskim. Na kilkadziesiąt sprawdzanych obiektów - bakterie legionelli stwierdzono w kilku. Kontrolę przeprowadził Sanepid.

Sytuacja jest opanowana i nikomu nic nie grozi - mówi Ryszard Strzemieczny, kierownik Działu Higieny Komunalnej w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. W miejscach gdzie stwierdzono bakterie, przeprowadzona został dezynfekcja. Sanepid zbadał czy bakterie znajdują się w wodzie - mówi Ryszard Strzemieczny. Dodaje, że ich ilość w niektórych obiektach była znacznie wieksza niż powinna.

Badania przeprowadzono po tym jak w lipcu ub. roku na legionellozę zachorował obywatel Niemiec, który nocował w jednym z gdańskich hoteli. Ryszard Strzemieczny poinformował, że Sanepid sprawdzi dodatkowo systemy wentylacji w hotelach, które także mogą być siedliskiem bakterii. Dodał, że legionella wystepuje w kilku postaciach. Badania nie stwierdziły w pomorskim obecności tej najgroźniejszej, mogącej spowodować śmierć.

Ryszard Strzemieczny dodał, że Sanepid przeprowadzi też badania systemów klimatyzacji, które także mogą być siedliskiem bakterii. Sprawdzone będą hotele, ale także szpitale. Natomiast kontrola czystości wody czeka także duże osiedla mieszkaniowe.

Objawy "choroby legionistów" podobne są do objawów grypy czy zapalenia płuc. Chory ma wysoką gorączkę i suchy kaszel. Bakterie przenoszą się drogą kropelkową przez parę wodną. Występują w miejscach wilgotnych, między innymi systemach klimatyzacyjnych, krytych basenach, instalacji doprowadzającej wodę pitną. Legionelloza może spowodować śmierć.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)