Chodził z plastikowym penisem po pociągu, zapłaci 150 zł
Mandat w wysokości 150 złotych - taka kara spotkała 41-letniego mieszkańca woj. opolskiego, który w pociągu relacji Warszawa-Kraków dopuścił się nieobyczajnego wybryku. Nietrzeźwy mężczyzna chodził po przedziałach z imitacją penisa, którą przykładał sobie do spodni.
20.07.2008 | aktual.: 20.07.2008 18:01
Zbulwersowani zachowaniem mężczyzny pasażerowie powiadomili o całej sytuacji kierownika pociągu. Ten skontaktował się z kieleckimi pracownikami straży ochrony kolei, którzy zatrzymali go na dworcu i przekazali policjantom.
Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. Gdy doszedł do siebie został rozliczony za swoje zachowanie. Kieleccy policjanci ukarali go 150-złotowym mandatem karnym. Mężczyzna nie potrafił logicznie wytłumaczyć motywów swojego postępowania.