Chodorkowski zgłosił swą kandydaturę w komisji wyborczej
Były szef koncernu naftowego Jukos,
Michaił Chodorkowski, skazany w maju w Moskwie na 9 lat kolonii
karnej za oszustwa podatkowe, oficjalnie zgłosił komisji wyborczej
zamiar kandydowania w wyborach uzupełniających do parlamentu.
Informacja została wysłana z więzienia do komisji wyborczej - potwierdził jego adwokat Anton Drel, cytowany przez agencję Interfax.
Chodorkowski chce ubiegać się o miejsce w Dumie Państwowej, izbie niższej parlamentu, w okręgu wyborczym nr 201 w Moskwie. Mandat z tego okręgu zwrócił liberalny ekonomista Michaił Zadornow z demokratycznej partii Jabłoko, który w ubiegłym miesiącu objął funkcję prezesa jednego z największych rosyjskich banków.
Wybory mają się odbyć 4 grudnia. Zgodnie z ordynacją, Chodorkowski może w nich startować, gdyż jego wyrok nie jest prawomocny. W areszcie śledczym Matrosskaja Tiszyna w Moskwie biznesmen czeka na rozprawę apelacyjną, wyznaczoną na 14 września. Jeśli sąd potwierdzi wyrok, będzie musiał się wycofać z kandydowania.
Chodorkowski, wraz z innym szefem Jukosu, Płatonem Lebiediewem, został skazany 31 maja tego roku. Sąd uznał ich za winnych niepłacenia podatków, przywłaszczenia powierzonego mienia, działania na szkodę spółki i wejścia w zmowę przestępczą. Wymierzył im kary po 9 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zwykłym rygorze.
Chodorkowski i Płatonow od początku odrzucali oskarżenia, uważając je za sfabrykowane, a sam proces - za polityczny.