Chodorkowski skazany - oni chcą rewizji jego wyroku
Amnesty International zaapelowała do sądu w Moskwie o rewizję wyroku skazującego dla byłego szefa koncernu naftowego Jukos Michaiła Chodorkowskiego i jego partnera biznesowego Płatona Lebiediewa. Zdaniem organizacji "wszystko wskazuje na motywację polityczną".
Przeczytaj również: Zapadł wyrok w sprawie Chodorkowskiego
Dyrektorka AI na Europę i Azję Środkową Nicola Duckworth podkreśla w komunikacie prasowym, że obojętność władz rosyjskich na to, czy proces Chodorkowskiego ma odpowiedni przebieg, potęguje wrażenie, iż za wyrokiem kryje się motyw polityczny.
Według AI obrońcy Chodorkowskiego nie mogli przesłuchiwać świadków.
"Wszystko wskazuje na motywację polityczną" - ocenia organizacja, podkreślając, że "sąd miasta Moskwa powinien zrewidować ten niesprawiedliwy wyrok i przywrócić zaufanie do niezależnego systemu sądowniczego w Rosji".
Chodorkowski i Lebiediew zostali uznani przez sąd w Moskwie za winnych przywłaszczenia 218 mln ton ropy naftowej i wyprania uzyskanych w ten sposób pieniędzy.
Według sądu winni wyprali 487 mld rubli (16 mld dolarów) i 7,5 mld dolarów uzyskanych dzięki przywłaszczeniu ropy "poprzez zawieranie skomplikowanych transakcji za granicą i na rynku wewnętrznym" przez podstawione firmy.
Obrona zapowiedziała odwołanie się od wyroku, którego odczytywanie ma potrwać kilka dni. Według agencji ITAR-TASS, wymiar kary zostanie najprawdopodobniej ogłoszony po 1 stycznia.