Chmura pyłu nad Czechami; przestrzeń powietrzna otwarta
Czechy nie będą zamykać swej przestrzeni powietrznej z powodu chmury pyłów wulkanicznych znad Islandii, która powoli dociera nad terytorium republiki - poinformowały czeskie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo żeglugi powietrznej.
Według Czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego (CzHMU) pierwsza fala pyłów znalazła się już nad Czechami i utrzyma się nad północną oraz środkową częścią kraju przez około 24 godziny. Koncentracja popiołów jest jednak niska i nie stwarza zagrożenia dla komunikacji lotniczej - podkreślił sztab kryzysowy, powołany po erupcji islandzkiego wulkanu Grimsvotn i zakłóceniach ruchu lotniczego w północnej Europie.
Rzecznik agencji Kontroli Ruchu Lotniczego (RzLP) Richard Klima powiedział w czeskim radiu publicznym, że o starcie poszczególnych samolotów zadecydują przewoźnicy. Uspokoił jednocześnie, że sytuacja nie jest groźna i "rozwija się pozytywnie".
W środę Niemcy z powodu przemieszczającej się chmury pyłów na kilka godzin zamknęły przestrzeń powietrzną nad Berlinem. Według europejskiej agencji nadzorującej transport lotniczy Eurocontrol, we wtorek popioły znad Islandii były przyczyną odwołania ok. 500 lotów na 29 tys. planowanych łącznie na ten dzień.
Z Pragi Michał Zabłocki